Drużyna KRC Genk bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków zespół Excelu Mouscron wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Trzeba było trochę poczekać, aby Fabrice Olinga wywołał eksplozję radości wśród kibiców Excelu Mouscron, strzelając gola w 29. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Bruno Xadas. W 36. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Carlos Cuesta osłabiając tym samym drużynę gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Excelu Mouscron. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Fabrice'owi Olindze, piłkarzowi gospodarzy. W 53. minucie za Angela Preciada wszedł Bastien Toma. W 61. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Théo Bongondę z KRC Genk, a w 65. minucie Serge'a Tabekou z drużyny przeciwnej. Po chwili trener KRC Genk postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Jere Uronena. Na boisko wszedł Gerardo Arteaga, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Drużyna KRC Genk ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Serge Tabekou. W 78. minucie Ebere Onuachu został zmieniony przez Cyriela Dessersa, co miało wzmocnić drużynę KRC Genk. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Xadasa na Darlya Nlandu. W 79. minucie żółtą kartkę obejrzał Patrik Hroszovsky z KRC Genk. Po chwili trener Excelu Mouscron postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 87. minucie na plac gry wszedł Beni Badibanga, a murawę opuścił Nuno Da Costa. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Zawodnicy gości dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Zespół Excelu Mouscron w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Excelu Mouscron będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Waasland-Beveren. Natomiast w czwartek KAA Gent zagra z drużyną KRC Genk na jej terenie.