Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 53 razy. Drużyna Cercle Brugge wygrała aż 25 razy, zremisowała 14, a przegrała tylko 14. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Już w pierwszych sekundach spotkania arbiter ukarał żółtą kartką Daichiego Hayashiego, piłkarza Saint-Truidense. Jedyną bramkę meczu zdobył Daichi Hayashi dla drużyny Saint-Truidense. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zaliczył Ilombé Mboyo. W 37. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Dimitarowi Velkovskiemu z Cercle Brugge. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Saint-Truidense. Na drugą połowę drużyna Saint-Truidense wyszła w zmienionym składzie, za Christiana Brülsa wszedł Rocco Reitz. W 52. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Rocco Reitz osłabiając tym samym zespół gości. Niedługo później trener Saint-Truidense postanowił bronić wyniku. W 67. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ilombé Mboya wszedł Ko Matsubara, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Charles Vanhoutte zastąpił Hannesa Van der Bruggena. W tej samej minucie w drużynie Cercle Brugge doszło do zmiany. Robbe Decostere wszedł za Vitinha. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie dostał Dimitri Lavalée z zespołu gości. Była to 71. minuta starcia. Trener Cercle Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Oliviera Demana i na pole gry wprowadził napastnika Ahoueke'a Denkeya. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 83. minucie Waldo Rubio został zmieniony przez Dina Hotiča, co miało wzmocnić drużynę Cercle Brugge. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daichiego Hayashiego na Taichiego Harę. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu Cercle Brugge w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Saint-Truidense otrzymali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Saint-Truidense w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 września zespół Cercle Brugge rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie SV Zulte-Waregem. Natomiast 13 września KFCO Beerschot-Wilrijk będzie rywalem drużyny Saint-Truidense w meczu, który odbędzie się w Antwerpii.