Zespół FC Brugge bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 91 razy. Zespół FC Brugge wygrał aż 64 razy, zremisował 16, a przegrał tylko 11. Już w pierwszych minutach zespół FC Brugge próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Noa Langowi z FC Brugge. Była to 26. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cercle Brugge w 53. minucie spotkania, gdy Senna Miangué strzelił pierwszego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Sousa. W 56. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Oliviera Demana z Cercle Brugge, a w 57. minucie Clintona Matę z drużyny przeciwnej. W 62. minucie Eder Alvarez-Balanta został zastąpiony przez Noaha Mbambę-Muandę. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Cercle Brugge: Robbe'owi Decosteremu w 64. i Sennie Miangué w 71. minucie. Na murawie, jak to często zdarzało się Cercle Brugge w tym sezonie, pojawił się Vitinho, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 76. minucie Oliviera Demana. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Trener FC Brugge postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Matsa Ritsa i na pole gry wprowadził napastnika Basa Leona, który w bieżącym sezonie ma na koncie już siedem bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Drużyna FC Brugge ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Cercle Brugge, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sousa. Przy zdobyciu bramki pomógł Rabbi Matondo. W doliczonej czwartej minucie pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Noa Lang z zespołu FC Brugge i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 26. minucie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Przewaga drużyny FC Brugge w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Drużyna Cercle Brugge w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast zespół FC Brugge w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 stycznia drużyna FC Brugge rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Sint-Truidense VV. Natomiast 16 stycznia KAS Eupen będzie gościć drużynę Cercle Brugge.