Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą piąta i czwarta jedenastka Firstu Division A. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 97 spotkań zespół Anderlechtu Bruksela wygrał 62 razy i zanotował 17 porażek oraz 18 remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 16. minucie Jules Van Cleemput został zmieniony przez Gaëtana Hendrickksa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Anderlechtu Bruksela w 23. minucie spotkania, gdy Lukas Nmecha zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 45. minucie arbiter ukarał kartką Doriana Dessoleila, piłkarza gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Anderlechtu Bruksela w 45. minucie spotkania, gdy Michel Vlap strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Marco Ilaimaharitra z Sportinga Charleroi. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Jorisowi Kayembe'owi z drużyny gości. Była to 50. minuta meczu. A trener Anderlechtu Bruksela wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Landry'ego Dimatę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Lukas Nmecha. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kolejnego gola. Trener Sportinga Charleroi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Massimo Bruno, a murawę opuścił Joris Kayembe. W tej samej minucie w drużynie Sportinga Charleroi doszło do zmiany. Saido Berahino wszedł za Ryotę Moriokę. Trzeba było trochę poczekać, aby Francis Apelete wywołał eksplozję radości wśród kibiców Anderlechtu Bruksela, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki asystował Landry Dimata. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Zespół Sportinga Charleroi zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Sportinga Charleroi pokazał trzy żółte. Jedenastka Anderlechtu Bruksela w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast drużyna gości dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy piątek jedenastka Anderlechtu Bruksela zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Waasland-Beveren. Natomiast w niedzielę Standard Liege będzie przeciwnikiem drużyny Sportinga Charleroi w meczu, który odbędzie się w Liège.