Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Anderlechtu Bruksela w 45. minucie spotkania, gdy Sergio Gómez strzelił z karnego pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Anderlechtu Bruksela. Na drugą połowę drużyna Beerschot-Wilrijka wyszła w zmienionym składzie, za Leona Krekovicia wszedł Issa Soumaré. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Beerschot-Wilrijk: Moisésowi Caicedowi w 47. i Mohamedowi Halaimii w 51. minucie. W 54. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Beerschot-Wilrijka Lawrence Shankland. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Lawrence Shankland. Asystę zaliczył Ramiro Vaca. Po godzinie gry kartkę dostał Anouar Ait z Anderlechtu Bruksela. W 61. minucie za Ismailę Coulibaly'ego wszedł Raphael Holzhauser. Niedługo później Christian Kouamé wywołał eksplozję radości wśród kibiców Anderlechtu Bruksela, strzelając kolejnego gola w 69. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola pomógł Mats Olsson. W 71. minucie Issa Soumaré został zmieniony przez Jorena Doma, co miało wzmocnić jedenastkę Beerschot-Wilrijka. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benita Ramana na Joshuę Zirkzeego. W 72. minucie kartkę dostał Mats Olsson, zawodnik Anderlechtu Bruksela. Chwilę później trener Anderlechtu Bruksela postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Francis Apelete, a murawę opuścił Anouar Ait. W tej samej minucie w drużynie Anderlechtu Bruksela doszło do zmiany. Majeed Ashimeru wszedł za Matsa Olssona. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania wynik na 4-1 podwyższył Majeed Ashimeru. Asystę przy bramce zaliczył Joshua Zirkzee. Piłkarze Beerschot-Wilrijka szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 81. minucie wynik ustalił Joren Dom. Bramka padła po podaniu Raphaela Holzhausera. W 82. minucie Moisés Caicedo został zmieniony przez Abdouliego Sanyanga, co miało wzmocnić jedenastkę Beerschot-Wilrijka. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Christiana Kouamégo na Lisandra Magallána. Na sześć minut przed zakończeniem meczu sędzia pokazał kartkę Raphaelowi Holzhauserowi z zespołu gości. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-2. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Beerschot-Wilrijka rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie RFC Seraing. Natomiast 31 października Oud-Heverlee Leuven zagra z jedenastką Anderlechtu Bruksela na jej terenie.