Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Zespół Anderlechtu Bruksela wygrał aż 10 razy, zremisował sześć, a przegrał tylko dwa. Już w pierwszych minutach drużyna Anderlechtu Bruksela próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Anderlechtu Bruksela otworzyli wynik. W 33. minucie bramkę zdobył Pieter Gerkens. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Andy Najar. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Didier Lamkel. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Dieumerci Mbokani. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół Anderlechtu Bruksela rozpoczął w zmienionym składzie, za Jamesa Lawrence'a wszedł Sebastiaan Bornauw. Trener Royalu Antwerp postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Ivo Rodrigues, a murawę opuścił William Owusu. W 63. minucie kartkę otrzymał Didier Lamkel z jedenastki gości. W 65. minucie za Francisa Amuzu wszedł Ivan Santini. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Royalu Antwerp przyniosły efekt bramkowy. W 83. minucie Dieumerci Mbokani dał prowadzenie swojej jedenastce. To już dziewiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. W 84. minucie Yannick Bolasie został zmieniony przez Zakarię Bakkali, co miało wzmocnić drużynę Anderlechtu Bruksela. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Liora Refaelova na Davida Simão. W 90. minucie sędzia ukarał kartką Andy'ego Najara, zawodnika gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Przewaga zespołu Anderlechtu Bruksela w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka Anderlechtu Bruksela w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Już w najbliższy piątek drużyna Anderlechtu Bruksela rozegra kolejny mecz w Liège. Jej przeciwnikiem będzie Standard Liege. Natomiast w sobotę KAA Gent będzie gościć zespół Royalu Antwerp.