Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 66 razy. Zespół FC Brugge wygrał aż 30 razy, zremisował 17, a przegrał tylko 19. Od pierwszych minut zespół FC Brugge zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Standardu Liege była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 22. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Standardu Liege Zinho Vanheusden. Prawie natychmiast Siebe Schrijvers wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Brugge, zdobywając kolejną bramkę w 24. minucie pojedynku. To już dwunaste trafienie tego piłkarza w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Hans Vanaken. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Brugge w 39. minucie spotkania, gdy Emmanuel Dennis zdobył trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Ponownie sytuację bramkową stworzył Hans Vanaken. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter wręczył Zinhowi Vanheusdenowi z jedenastki gości. Była to 44. minuta starcia. W 46. minucie sędzia pokazał kartkę Luisowi Cavandzie z Standardu Liege. W 60. minucie za Konstantinosa Laifisa wszedł Senna Miangue. Kibice Standardu Liege nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alena Halilovicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Renaud Emond. Chwilę później trener FC Brugge postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Krepina Diattę. Na boisko wszedł Arnaut Groeneveld, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 73. minucie Hans Vanaken został zmieniony przez Sofyana Amrabata, a za Clintona Matę wszedł na boisko Saulo Decarli, co miało wzmocnić drużynę FC Brugge. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mehdiego Carcelę-Gonzaleza na Maxime'a Lestienne'a. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Brugge w 80. minucie spotkania, gdy Wesley strzelił czwartego gola. Przy strzeleniu gola asystował Ruud Vormer. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-0. Drużyna FC Brugge zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 10 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki jedenastki Standardu Liege. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Standardu Liege przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Standardu Liege rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RSC Anderlecht Bruksela. Natomiast w niedzielę KRC Genk będzie gościć jedenastkę FC Brugge.