Barcelona na każdym kroku szuka oszczędności. Zaawanasowane są już rozmowy o obniżeniu kontraktów z Frenkie de Jongiem oraz Marca-Andre ter Stegenem, ale niewykluczone, że wkrótce z listy płac zniknie Jordi Alba. O zainteresowaniu Juventusu 33-letnim obrońcą informuje hiszpański "Sport". Włosi poszukują doświadczonego defensora, tymczasem Barcelona poszukuje oszczędności. Lewandowski opublikował zaskakujące zdjęcie. Ten podpis mówi wszystko! Alba jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy, ale od początku sezonu gra niewiele. Co prawda w inauguracyjnym spotkaniu La Liga przeciwko Rayo Vallecano wyszedł w podstawowym składzie, ale później był już tylko rezerwowym i łącznie w tym sezonie zaliczył w lidze tylko 126 minut oraz pełne spotkanie przeciwko Viktorii Pilzno w Lidze Mistrzów. W tej sytuacji Katalończycy mieli przeprowadzić wstępne rozmowy z przedstawicielami Juventusu. Ci chcieliby Albę pozyskać już zimą, co Barcelonie jest tym bardziej na rękę. W tej całej układance problemem, oprócz wysokich zarobków defensora, może być także jego umowa, bo z wicemistrzami Hiszpanii ma kontrakt do czerwca 2024 r. Co z opaską "Lewego" na mundial? Opcja tęczowa, ukraińska lub tradycyjna Alba w Barcelonie gra od lipca 2012 r. i gdyby opuścił Camp Nou, to prawdopodobnie byłby kolejnym zasłużonym zawodnikiem, który w najbliższym czasie pożegna się z klubem. Wiele wskazuje bowiem, że po zakończeniu rozgrywek na taki krok zdecyduje się również Sergio Busquets, któremu marzy się zakończenie kariery w MLS. Mallorca - FC Barcelona. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Tymczasem do rozgrywek La Liga Katalończycy powracają już w sobotę , gdy na wjeździe zmierzą się z Mallorcą. Spotkanie o godz. 21, transmisja w Canal+, relacja na Sport.Interia.pl. Po sześciu kolejkach Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli z dwoma punktami straty do Realu Madryt. Z kolei Robert Lewandowski broni pozycji lidera klasyfikacji strzelców - w sześciu meczach zdobył osiem goli, o dwa więcej niż Borja Iglesias z Betisu Sewilla. PJ