Ruben Neves, Marcelo Brozović, N'Golo Kante, Martin Zubimendi - wszyscy oni znajdowali się na liście życzeń FC Barcelona, ale już wiadomo, że z różnych powodów nie dołączą do drużyny prowadzonej przez Xaviego Hernandeza. Pierwsi trzej z wymienionych przenieśli się do Arabii Saudyjskiej, ostatni zaś pozostanie w swoim obecnym klubie, Realu Sociedad San Sebastian. Mateo Moretto z "Relevo" poinformował, że Oriol Romeu, który jest kolejnym piłkarzem na wspomnianej liście "Barcy", bardzo mocno zbliżył się do transferu. Cena za defensywnego pomocnika Girony waha się między 3 a 5 milionami euro, ale "Duma Katalonii" podejmuje jeszcze próbę jej zmniejszenia. Barcelona rozpoczęła negocjacje ws. Oriola Romeu. Padł ostateczny termin Finalizując ten ruch, FC Barcelona zrealizowała swój najważniejszy transferowy priorytet. Po odejściu Sergio Busquetsa w drużynie brakuje piłkarza grającego na poziomie defensywnego pomocnika. Sprowadzenie zawodnika pokroju Oriola Romeu dałoby zespołowi więcej możliwości w grze defensywnej. Trudno oczekiwać jednak, że Hiszpan stanie się regularnym członkiem podstawowego składu i wygryzie Gaviego, Gundogana, Pedriego lub de Jonga. Dla Oriola Romeu transfer do Barcelony byłby bardzo sentymentalnym powrotem. Choć styl jego gry na przestrzeni całej kariery na to nie wskazuje, piłkarz ten jest wychowankiem "Dumy Katalonii". W ostatnim sezonie udowodnił jednak, że gra fizyczna nie jest jego jedynym atutem. W wachlarzu jego umiejętności znajduje się też przetrzymanie piłki i rozegranie - te cechy powinien posiadać każdy zawodnik w drużynie Xaviego. Krychowiak kontra lekarz kadry narodowej. Media ujawniają wielką burzę Oriol Romeu odchodził z Barcelony w 2011 roku - miał wówczas 20 lat i przenosił się do Chelsea FC. Później bronił barw klubów takich jak: Valencia CF, VfB Stuttgart i Southampton FC. W dorosłym zespole "Dumy Katalonii" przed odejściem rozegrał zaledwie dwa spotkania. Według Esport3 negocjacje między FC Barcelona a Girona FC trwają. Xavi ma nadzieję, że transfer zostanie sfinalizowany przed 19 lipca - właśnie tego dnia "Blaugrana" zaczyna swoja amerykańskie tournée. Trener chciałby już wtedy mieć hiszpańskiego pomocnika do swojej dyspozycji.