Hiszpan, wychowanek Realu Madryt, do Barcelony trafił pod koniec letniego okna transferowego. Rozwiązał umowę z Chelsea i za darmo trafił do zespołu Xaviego Hernandeza, ale kontrakt podpisano tylko na próbę na rok. W londyńskim klubie grał całkiem sporo w poprzednim sezonie - 44 występy i był skuteczny jak na obrońcę - sześć goli i pięć asyst. W Barcelonie na 13 występów w lidze zagrał dziesięć razy. Do tego dołożył pięć meczów w Lidze Mistrzów. W Chelsea grał zwykle na lewej stronie - obrony lub pomocy. W hiszpańskim zespole najpierw trener Hernandez wystawiał go na boku obrony, ale potem w środku. Ostatnio Alonso stracił miejsce w składzie, ale pojawiał się na boisku jako rezerwowy. Marcos Alonso - dobry duch szatni Szkoleniowiec Barcelony chciał jednak, by Alonso został w drużynie. I dopiął swego. 33-letni zawodnik związał się z klubem na kolejny sezon z opcją przedłużenia o rok. Na lewej obronie będzie rywalizował z Alejandro Balde i Jordim Albą. Na pozycji stopera konkurencja jest jeszcze większa - Andreas Christensen, Jules Kounde, Ronald Araujo i Eric Garcia. - Rozmawiałem o nowym kontrakcie dla Marcosa z Jordim Cruyffem i Mate Alemanym. Jestem szczęśliwy, że udało się dopiąć szczegóły. To świetny zawodnik, który będzie dla nas bardzo ważny w najbliższych meczach - podkreśla Hernandez. - Jest w stanie zaadaptować się na różnych pozycjach, a na dodatek to dobry duch szatni. Szkoleniowiec Barcelony bardzo zabiega o jeszcze jedno przedłużenie umowy. Choć Dembele ma kontrakt do czerwca 2024 roku, to Hernandez nalega, by jak najszybciej podpisać długoletni kontrakt z Francuzem. W lipcu 2022 roku podpisano umowę z zawodnikiem, ale tylko na dwa lata. Rozmowy w sprawie mapowego kontraktu mają rozpocząć się jeszcze w lutym. - To niezwykle ważny piłkarz dla mnie. Ma mnóstwo jakości i potrafi zrobić różnicę na boisku. Powiedziałem to działaczom i zawodnikowi, że mam nadzieję zatrzymać go na lata - twierdzi trener. - Trudno znaleźć podobnej klasy piłkarza, bo takich właściwie nie ma. Ma łatwość wygrywana pojedynków, co często jest decydujące.