<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> na trzy mecze, <a class="db-object" title="Ferran Torres" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ferran-torres,sppi,2889" data-id="2889" data-type="p">Ferran Torres</a> na dwa - w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelonie</a> mają ostatnio kłopoty z kartkami, <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-barcelona-wyrownala-niechlubny-rekord-lewandowski-tez-sie-pr,nId,6523461#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">jakich w klubie nie było od blisko ćwierć wieku</a>. Co prawda w sprawie Hiszpana Katalończycy próbowali jeszcze walczyć o złagodzenie kary, ale odwołanie właśnie zostało odrzucone. W końcówce niedzielnego hitu <a class="db-object" title="Atletico Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-atletico-madryt,spti,3389" data-id="3389" data-type="t">Atletico Madryt</a> - Barcelona, Torres i obrońca gospodarzy <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-stefan-savic,sppi,2244">Stefan Savić</a> skoczyli sobie do gardeł. Doszło między nimi do konfrontacji, jakie zwykle oglądamy w klatkach MMA. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna - w drugiej minucie doliczonego czasu gry obaj zostali wyrzuceni z boiska. FC Bacelona. Ferran Torres zwieszony na dwa mecze Szefowie Barcelony spróbowali jednak uniknąć kolejnego długoterminowego osłabienia zespołu i <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-bijatyka-z-udzialem-napastnika-barcelony-niesamowita-reakcja,nId,6523807#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">wpadli na kuriozalny pomysł, by... odwołać się od kary, której wysokość nie została jeszcze ogłoszona</a>. Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ Komitet Rozgrywek RFEF właśnie zdecydował, że zarówno Torres, jak Savić będą musieli pauzować dwa mecze. To oznacza, że Hiszpan, podobnie jak Lewandowski, nie wystąpi w meczach z <a class="db-object" title="Getafe CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-getafe-cf,spti,7973" data-id="7973" data-type="t">Getafe</a> i <a class="db-object" title="Girona II" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-girona-ii,spti,3482" data-id="3482" data-type="t">Gironą</a>. Obaj mogą jednak zagrać w jutrzejszym półfinale Superpucharu Hiszpanii, przeciwko <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Betisowi Sewilla</a>, ponieważ zawieszenie obejmuje tylko spotkania ligowe. Z kolei w dzisiejszym półfinale <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Real Madryt</a> zmierzy się z <a class="db-object" title="Valencia CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-valencia-cf,spti,7975" data-id="7975" data-type="t">Valencią</a>. Mini turniej o Superpuchar rozgrywany jest w Arabii Saudyjskiej. FC Barcelona - Betis Sewilla. Gdzie i kiedy obejrzeć mecz? Spotkanie półfinału Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona - Betis rozegrane zostanie w czwartek w Rijadzie o godz. 20. Transmisja w Eleven Sports, relacja na Sport.Interia.pl. PJ