Dembele to jeden z najlepszych zawodników Barcelony w tym sezonie. W 18 spotkaniach La Liga zdobył pięć bramek i zaliczył pięć asyst, a do tego dołożył bramkę i dwa kluczowe podania w sześciu meczach Ligi Mistrzów. 28 stycznia, w spotkaniu z Gironą, Francuz nabawił się jednak kontuzji mięśnia lewego uda. - Mamy nadzieję, że to nic poważnego - mówił zaraz po spotkaniu Xavi Hernandez, szkoleniowiec Barcelony. Dembele nie zagra przeciwko Realowi Madryt Wstępne diagnozy mówiły o dwóch - trzech tygodniach przerwy, ale kolejne doniesienia były mniej optymistyczne. Mimo to w klubie liczono, że Dembele do dyspozycji Xaviego będzie już od początku marca, ale wszystko wskazuje, że również ten termin powrotu jest niemożliwy do zrealizowania. Jak podaje dziennikarka Marta Ramon, nie ma szans, by Dembele był gotowy na pierwsze spotkanie półfinału Pucharu Króla, które zostanie rozegrane 2 marca w Madrycie. Raczej mało prawdopodobne, by Francuz wystąpił także trzy dni później przeciwko Valencii w La Liga, ale w klubie mają nadzieję, że zagra 12 marca, gdy Katalończycy zmierzą się na wyjeździe z Athletic Bilbao. Jeśli uda się dotrzymać tego terminu, to Dembele w tym sezonie będzie miał okazję jeszcze dwa razy zagrać przeciwko Realowi Madryt, ponieważ 19 marca Barcelona podejmuje "Królewskich" w La Liga, a 5 kwietnia w rewanżowym spotkaniu Pucharu Króla. Hiszpańskie media donoszą, że Dembele ciężko pracuje, by jak najszybciej wrócić do gry. Mimo że dziś piłkarze Barcelony mieli wolne, to Francuz wraz z grupą zawodników zjawił się w ośrodku szkoleniowym "Blaugrany". Dembele wracał do sprawności, a pozostali przygotowywali się do rewanżowego spotkania z Manchesterem United w 1/16 finału Ligi Europy (czwartek, godz. 21, relacja na Sport.Interia.pl). PJ