Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szczęsny już zyskał sympatię fanów FC Barcelona. To jedyny piłkarz, którego się bał

O Wojciechu Szczęsnym jest w stolicy Katalonii niezwykle głośno, chociaż polski bramkarz wciąż nie zdążył jeszcze nawet zadebiutować w roli nowego zawodnika FC Barcelona. Podczas przerwy reprezentacyjnej 34-latek udzielił długiego wywiadu dziennikarzom "Mundo Deportivo", odpowiedział też na kilka szybkich pytań. Dzięki jednej odpowiedzi szybko zyskał sobie przychylność zagorzałych kibiców "Blaugrany".

Wojciech Szczęsny podczas meczu z Argentyną
Wojciech Szczęsny podczas meczu z Argentyną/Serhat Cagdas / ANADOLU AGENCY / Anadolu Agency via AFP / Matteo Ciambelli/NurPhoto/AFP

Kibice, dziennikarze, a zapewne i sam Hansi Flick nie mogą już doczekać się debiutu Wojciecha Szczęsnego w barwach FC Barcelona. Zanim jednak do tego dojdzie, polski bramkarz stał się aktywniejszy w przestrzeni medialnej. I udzielił ciekawej wypowiedzi, która na pewno spodoba się fanom "Blaugrany".

Szczęsny adaptuje się w Barcelonie

Minął już tydzień, odkąd Wojciech Szczęsny został oficjalnie piłkarzem FC Barcelona. Nie zdążył w tym czasie zadebiutować, ale Hiszpanie nie mają wątpliwości, że dojdzie do tego tuż po zakończeniu październikowej przerwy reprezentacyjnej. Tę polski bramkarz spędził częściowo pozwalając nowemu otoczeniu poznać się bliżej. 34-latek udzielił długiego, ciekawego wywiadu dziennikarzom "Mundo Deportivo". W nim nie zabrakło ciekawych wątków. Golkiper wyjawił choćby, w jaki sposób zmienił się Robert Lewandowskiodkąd przeniósł się do stolicy Katalonii.

Bardzo się zmienił od czasu przybycia do Barcelony, jest znacznie bardziej otwarty na ludzi, jest cieplejszą osobą. Spędził dużo czasu w Niemczech, gdzie ludzie są dość zimni i wszystko zależy od dyscypliny. Przeprowadził się tutaj i jest znacznie bardziej zrelaksowany

~ wyjawił Szczęsny

Głośnym echem odbiły się też słowa podziwu dla Pau Cubarsiego czy przyznanie, że nie zamierza rzucać palenia papierosów. W czwartek pojawiły się kolejne materiały "Mundo Deportivo" z udziałem 34-letniego golkipera.

Tylko jego bał się Szczęsny. "Wysłał mi tylko trzy piwa"

Kataloński dziennik w czwartek opublikował serię krótkich pytań, na które Szczęsny musiał odpowiedzieć. Nie zabrakło zagadnień trywialnych, jak o ulubione jedzenie czy napój. Jedno zwróciło jednak uwagę opinii publicznej. Dotyczyło zawodnika, przeciwko któremu Polak bał się grać.

Lionel Messi. Prawdopodobnie są zawodnicy, którzy strzelili mi więcej bramek, Leo chyba tylko trzy. Wiem, bo wysyłał piwa, a mi przysłał tylko trzy. To jedyny przeciwnik, przeciwko któremu naprawdę bałem się grać

~ odrzekł bez wahania bramkarz

34-latek mówi o akcji, którą w 2020 roku przeprowadził Messi ze swoim sponsorem. Z okazji strzelenia 644 bramek wysłano piwo każdemu bramkarzowi, któremu choć raz strzelił gola - im więcej było takich bramek, tym i zwiększała się liczba butelek. Szczęsny tylko trzykrotnie skapitulował przeciwko "La Puldze", więc otrzymał trzy piwa. Zresztą, na tym wątku temat Messiego się nie skończył. Później Szczęsny wyznał też, że obronienie rzutu karnego wykonywanego przez Argentyńczyka podczas mistrzostw świata w Katarze jest jego ulubioną interwencją w karierze.

Szczęsny najprawdopodobniej zadebiutuje w bordowo-granatowych barwach w niedzielę 20 października. Wtedy FC Barcelona podejmie u siebie Sevillę.

Kiedy Szczęsny stanie w bramce Barcelony? Komentatorzy nie mają wątpliwości/Polsat/Polsat
Wojciech Szczęsny/ANTON VAGANOV /AFP
Lionel Messi/AFP
Wojciech Szczęsny/JENS BUTTNER / DPA / pa Picture-Alliance via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem