Szczęsny czekał na ten dzień, w Barcelonie już ogłaszają. Padła data
Wojciech Szczęsny od razu po oficjalnym ogłoszeniu jego transferu do FC Barcelona wyznał, że nie może doczekać się oddania do użytku nowego Camp Nou i "byłoby miło", gdyby udało się otworzyć jego historię wraz z Robertem Lewandowskim. Teraz dziennik "Mundo Deportivo" poinformował, na jaką konkretną datę klub ze stolicy Katalonii planuje przenieść się na świeżo wyremontowany obiekt.
To niesamowite, ale jeszcze będąc piłkarzem Juventusu podczas nagrywania filmiku na media społecznościowe klubu, Wojciech Szczęsny wyznał, że jego ulubionym stadionem jest... Camp Nou, czyli legendarny obiekt FC Barcelona.
W wywiadzie, którego tuż po ogłoszeniu transferu do FC Barcelona udzielił Łukaszowi Wiśniowskiemu, Mateuszowi Święcickiemu i Tomaszowi Włodarczykowi na kanale "Meczyki", bramkarz został zapytany o tę deklarację. - Czy liczysz, że w przyszłym roku, w dodatku z Robertem Lewandowskim, na tym Camp Nou zagrasz? - zapytał Włodarczyk.
- Byłoby miło. Z tego, co wiem, szanse na to są bardzo duże. Tych stadionów jest dużo, po prostu wtedy trzeba było powiedzieć jeden - wyznał Wojciech Szczęsny. Łukasz Wiśniowski słusznie zauważył, że bramkarz mógł wymienić tysiąc innych, a jednak zdecydował się na ten.
Szczęsny marzył o Camp Nou, w końcu się doczeka. Padła konkretna data
Dzień, w którym FC Barcelona po raz pierwszy zagra na nowym Camp Nou, będzie absolutnie historyczny. Wówczas otworzy się bowiem nowy rozdział, nowa epoka w dziejach jednego z najbardziej legendarnych klubów i obiektów sportowych świata. Fakt, że dwóch Polaków może odegrać główną rolę w tym wydarzeniu, jest niesamowity.
Od dłuższego czasu FC Barcelona swoje mecze rozgrywa na stadionie olimpijskim na wzgórzu Monjuic, które rozrasta się nieopodal Placu Hiszpańskiego i Muzeum Sztuki Katalońskiej w jednej z najbardziej turystycznych części miasta. "Duma Katalonii" dobrze znosi rozbrat z Camp Nou, ale wszyscy odliczają już godziny do dnia, w którym powrócą do swojego prawdziwego domu.
Największy kataloński dziennik sportowy "Mundo Deportivo" podał konkretną datę. Według informacji tego medium FC Barcelona chce rozegrać swój pierwszy mecz na nowym obiekcie 2 lutego 2025 roku. Do tego czasu Wojciech Szczęsny z pewnością zdąży już całkowicie "zadomowić" się w Barcelonie - zarówno w mieście, jak i w drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka.
Jeśli ten plan zostanie zrealizowany, pierwszą drużyną, która przyjedzie na nowe Camp Nou będzie Deportivo Alaves, czyli ten sam zespół, któremu Robert Lewandowski w ostatniej kolejce LaLiga strzelił trzy gole. Polscy kibice FC Barcelona nie mieliby z pewnością nic przeciwko temu, aby Polak powtórzył ten wyczyn 2 lutego, a Wojciech Szczęsny zachował czyste konto okraszone kilkoma spektakularnymi interwencjami. To będzie prawdziwe święto w stolicy Katalonii, a Polacy mogą stanowić najliczniejszą grupę obcokrajowców grających w klubie. Nie pozostaje nic innego, jak czekać.