<a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona</a> awansowała do finału po pokonaniu <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Betisu Sewilla</a>, a <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Real</a> wyeliminował <a class="db-object" title="Valencia CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-valencia-cf,spti,7975" data-id="7975" data-type="t">Valencię</a>. W obu przypadkach o wygranej decydowały rzuty karne. Już w półfinale <a class="db-object" title="Sergio Busquets" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sergio-busquets,sppi,2162" data-id="2162" data-type="p">Busquets</a> miał powody do świętowania, bo przeciwko Betisowi zaliczył 700. mecz w barwach Katalończyków. - To spektakularna liczba. Bardzo się cieszę i jestem wdzięczny kolegom, że mogłem dotrzeć do tylu występów. Barcelona to najlepszy klub na świecie i klub mojego życia. Nie ma lepszego sposobu na świętowanie tego jubileuszu niż zagranie w finale i zwycięstwo - <a href="https://sport.interia.pl/barcelona-fc/news-gwiazdor-barcelony-ostro-przed-finalem-nie-powiem-wam-tego,nId,6535919" target="_blank">podkreślał Busquets</a>. Kapitan Katalończyków znalazł się w podstawowym składzie Barcelony na spotkanie z Realem Madryt, a w momencie, gdy sędzia gwizdnął po raz pierwszy, Busquets wyrównał rekord występów w El Clasico. Dla Hiszpana to 45. mecz między Barceloną a Realem, a tyle samo na koncie mają <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Lionel Messi</a> (w Barcelonie) oraz <a class="db-object" title="Sergio Ramos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sergio-ramos,sppi,2059" data-id="2059" data-type="p">Sergio Ramos</a> (w Realu). W tej sytuacji na czele klasyfikacji występów w El Clasico jest trzech zawodników, ale to Busquets ma największą szansę, by objąć samodzielne prowadzenie. Kapitan Katalończyków umowę z Barceloną ma bowiem do końca sezonu. Co prawda jakiś czas temu wspominał, że chciałby pograć jeszcze w MLS, ale wicemistrzowie Hiszpanii jeszcze chcieliby przedłużyć z nim umowę. - Jeszcze nie podjąłem decyzji, nie ma w tym temacie żadnych nowości - podkreśla Busquets. Jeśli jednak nawet Busquets zostanie w Barcelonie tylko do końca sezonu, to na pobicie rekordu będzie miał szansę w połowie marca, bo wtedy w La Liga Katalończycy podejmują Real. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-lewandowski-dal-barcelonie-trofeum-swietny-mecz-polaka,nId,6536101" target="_blank">W finale Superpucharu Barcelona pokonała Real 3-1</a>i po raz 14. sięgnęła po to trofeum. <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski </a>w tym spotkaniu zdobył bramkę i zaliczył asystę. PJ Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.