Barcelona weszła w trudny okres sezonu. Europejskie puchary po raz kolejny musi w całości spisać na straty, a w po świetnej serii w lidze, Katalończycy przegrali w niedzielę na wyjeździe z Almerią (0-1). W panikę na Spotify Camp Nou jeszcze nie wpadają, bo drużyna cały czas ma siedem punktów przewagi nad Realem Madryt, ale w klubie zaczęło się analizowanie sytuacji. Jednym z problemów jest zbyt wąski skład, który już teraz daje o sobie znać. Wobec kontuzji Ousmane Dembele, Pedriego, czy urazu Roberta Lewandowskiego okazuje się, że kołdra Barcelony jest bardzo krótka i już teraz Xavi Hernandez ma duże kłopoty z zestawieniem ofensywy. W tej sytuacji szkoleniowiec rozgląda się za wzmocnieniami, a według "El Futbolero" tropy prowadzą do Angela di Marii, byłego zawodnika Realu Madryt. Di Maria z "Królewskimi" zdobył mistrzostwo Hiszpanii (2011/2012) oraz wygrał Ligę Mistrzów (2013/2014). Później dołożył pięć mistrzostw Francji z Paris - Saint Germain, a obecnie jest zawodnikiem Juventusu Turyn. Za 35-letnim Argentyńczykiem przemawia jeszcze jedna ważna rzecz - w czerwcu wygasa jego umowa ze "Starą Damą", więc Barcelona mogłaby go pozyskać za darmo. Problemem może być jednak wysokość pensji, ponieważ nieoficjalnie mówi się, że Di Maria chciałby zarabiać ok. pięciu milionów euro rocznie. To dla Katalończyków dużo, ale są w stanie spełnić te żądania. Tymczasem piłkarze Barcelony przygotowują się do trzeciego w tym sezonie El Clasico. Jutro na Santiago Bernabeu zagrają z Realem w pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla. Real Madryt - FC Barcelona. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Króla Real Madryt - FC Barcelona w czwartek o godz. 21. Transmisja w TVP Sport, relacja na Sport.Interia.pl. PJ