Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego trwała przeszło dwa miesiące, od momentu szczerej deklaracji o chęci odejścia wygłoszonej przez napastnika po ostatnim meczu Bayernu Monachium w zeszłym sezonie. Na temat tego ruchu docierały najróżniejsze doniesienia, od Piniego Zahaviego kupującego w Barcelonie koszulki z nazwiskiem Lewandowskiego, po zarząd Bayernu mający grozić Polakowi odesłaniem na trybuny. Ostatecznie jednak na trybuny licznie mogą trafić polscy kibice, chcący zobaczyć Lewandowskiego w akcji w koszulce Barcelony na Camp Nou. Bilety lotnicze Pierwszym krokiem w tym kierunku jest oczywiście zakup biletów lotniczych. Aby dostać się do Barcelony, możemy wylądować na jednym z trzech lotnisk - położone najbliżej miasta El Prat, a także znajdujące się na obrzeżach Girona(na północ od miasta) i Reus(na południe). W przypadku tych dwóch ostatnich trzeba pamiętać o tym, że dojazd do miasta może zająć około 1,5 godziny, przy założeniu, że będziemy się poruszać autobusem. Liniami Ryanair i Wizzair dolecimy do stolicy Katalonii w zasadzie z każdego lotniska w Polsce. Największa liczba lotów odbywa się z Krakowa, a także obu warszawskich portów lotniczych. Ceny połączeń są sprawą zmieniającą się bardzo dynamicznie. W teorii oczywiście kupienie biletu z wyprzedzeniem powinno zapewnić najkorzystniejszą cenę, ale najlepiej jest na bieżąco sprawdzać ceny biletów poprzez strony przewoźników bądź aplikacje takie jak SkyScanner czy Azair. Warto to robić, bo przy planowaniu podróży może się okazać, że opłacalną opcją będzie polecenie w jedną stronę np. Ryanairem, a powrót zaliczając Wizzairem. Można też spróbować lawirować między lotniskami i przykładowo z Polski udać się na El Prat, by zapewnić sobie jak najszybsze dostanie się do miasta, a powrót zaplanować dużo spokojniej z Girony. Założmy, że chcielibyśmy się wybrać na mecz 13. kolejki La Liga, kiedy to na początku listopada Barcelona grać będzie z Almerią. Wylot w piątek rano z Krakowa i powrót w niedzielę wieczorem to koszt niespełna 500 złotych. Ceny mogą oczywiście lawirować zarówno w górę, jak i w dół, wszystko kwestia momentu, w którym będziemy kupować bilety. Oczywiście cena wzrośnie jeśli będziemy chcieli wykupić sobie możliwość przewiezienia dodatkowego bagażu podręcznego, co może okazać się niezbędne, by uniknąć niepotrzebnych komplikacji na bramkach bezpośrednio przed wejściem do samolotu. W tanich liniach lotniczych bagaż podręczny musi mieścić się pod fotelem, więc wszystko kwestią tego, jak dobrze skompresujemy nasz bagaż. Bilety na mecz Przy ustalaniu lotu ważną sprawą jest także, by pamiętać o specyfice terminarza La Liga. O ile chociażby w Premier League dokładny terminarz każdej kolejki znany jest jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, tak w Hiszpanii publikowany jest tylko terminarz ramowy, a konkretne daty meczów w danej kolejce podawane są z około miesięcznym wyprzedzeniem. W wypadku Barcelony można jednak założyć, że jej mecz raczej na pewno nie odbędzie się w piątek czy poniedziałek, więc w ciemno w większości przypadków można planować datę przylotu właśnie na piątek, by uniknąć ewentualnej walki z czasem na dojazd z lotniska. Łatwiej nieco jest w przypadku Ligi Mistrzów, gdzie dokładny terminarz znany jest już pod koniec sierpnia, bezpośrednio po rozlosowaniu fazy grupowej. Samo kupno biletu na mecz nie stanowi żadnego problemu, ze względu na ogrom Camp Nou, gdzie zasiąść może przecież niemal 100 tysięcy osób. Ceny zaczynają się od około 40 euro, chociaż oczywiście wiadomo, że im bardziej renomowany przeciwnik, tym mogą być one wyższe. Barcelona nie sprzedaje biletów na konkretne miejsce, kupuje się jedynie miejsce w sektorze, a później już sam klub przydziela konkretne krzesełko. Można też polować na różne promocje i zniżki, które mogą pozwolić kupić bilet po niższej cenie niż nominalna. Jeśli na mecz wyrusza się grupą, to ważne, aby pamiętać, by wszystkie bilety kupować w ramach jednej transkacji, by mieć pewność kupienia miejsc obok siebie. Noclegi Wyjeżdżając na mecz zostaniemy w Barcelonie na pewno przynajmniej jedną noc, trzeba więc też zadbać, aby mieć gdzie ją spędzić. Tutaj najlepszą opcją będzie raczej wybranie usług portali oferujących noclegi, jak Booking czy AirBnb i znalezienie najbardziej korzystnej dla siebie oferty. Jeśli chodzi o ceny, to też jest to kwestia indywidualna, zależna od podejścia kibica. Jeśli komuś zależy przede wszystkim na jak najniżśzej cenie i nie sprawia mu problemu dzielenie pokoju z obcymi osobami, to swoje usługi oferują szeroko hostele, gdzie za noc zapłacimy w przybliżeniu około 100 złotych. Pokój czy apartament prywatny to oczywiście wzrost tych cen do kilkuset złotych za nocleg, tutaj jednak też jest dużo zmiennych - czy ktoś ma zamiar jechać samemu, we dwójkę czy też może większą grupą. Dobrze jest też wybrać dzielnice znajdujące się w okolicy stadionu, sam obiekt jest umiejscowiony w dzielnicy Les Corts. Ktoś uparty znajdzie też tańsze noclegi na obrzeżach miasta, ale oszczędność w jednym miejscu oznacza nadłożenie czasu potrzebnego na dojazd do konkretnych miejsc, a także koszt poruszania się komunikacją po mieście. Łączny koszt Podsumowując wszystkie niezbędne zakupy wychodzi, że planując taki wyjazd trzeba się liczyć z kosztem rzędu 1000-1500 złotych, do czego dochodzą oczywiście też wydatki na miejscu. Lepiej jednak traktować tę kwotę jako orientacyjną. Najważniejsze, by finalnie komfortowo udać się na stadion i, miejmy nadzieję, oklaskiwać kolejne gole Roberta Lewandowskiego w nowym klubie.