Pierwszym sezonem w Barcelonie Robert Lewandowski bardzo wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Polski napastnik tchnął powiew świeżości i profesjonalizmu w przebudowywaną drużynę, dzięki czemu Katalończycy w końcu zdobyli mistrzostwo Hiszpanii, a Lewandowski został królem strzelców La Liga. W obecnych rozgrywkach jest już jednak zdecydowanie gorzej, a kryzys Polaka trwa nawet dłużej - od zeszłorocznych mistrzostw świata w Katarze. W tym sezonie jego problemy piłkarskie wydają się jednak pogłębiać. Początek sezonu był niezbyt udany, później na chwilę Lewandowski przebudził się i znów zaczął trafiać, ale w ostatnich siedmiu spotkaniach w La Liga zdobył tylko dwie bramki. Efekt? Siedem goli i dopiero piąte miejsce w klasyfikacji strzelców La Liga. Robert Lewandowski zaprasza na mecz w USA W niedzielę Lewandowski znów zagrał słabe spotkanie przeciwko Atletico Madryt i znów na jego głowę posypały się gromy od kibiców oraz dziennikarzy. Trener Xavi Hernandez niezmiennie jednak powtarza, że wierzy w Polaka i prawdopodobnie to samo myślą ludzie od klubowego marketingu. Choć w Hiszpanii pojawiają się nawet głosy, że Lewandowski wkrótce może zostać sprzedany, to jednak Barcelona cały czas wykorzystuje Polaka do akcji promocyjnych. Najnowsza dotyczy wyjazdu mistrzów Hiszpanii do Stanów Zjednoczonych, gdzie pod koniec roku mają zagrać spotkanie towarzyskie. I właśnie na ten mecz zaprasza Lewandowski: Zanim jednak Barcelona uda się za ocean, czekają ją jeszcze trzy mecze ligowe oraz jeden Ligi Mistrzów. PJ