Gavi kontuzji nabawił się w połowie listopada, podczas spotkania Hiszpania - Gruzja. Wstępne prognozy mówiły, że jego przerwa kilka tygodni, ale okazały się bardzo optymistyczne. Okazało się bowiem, że młody piłkarz zerwał więzadła krzyżowe i uszkodził łękotkę zewnętrzną. A to oznacza, że do gry wróci najwcześniej za 8-9 miesięcy. Jeśli ta prognoza się potwierdzi, to Gavi opuści finały Euro 2024 oraz igrzyska olimpijskie w Paryżu. Bez Gaviego Barcelona w lidze radziła sobie w kratkę - wygrała trzy mecze, dwa zremisowała i jeden przegrała. Tym samym Katalończycy zakończyli rok na trzecim miejscu w tabeli i do drugiej Girony oraz prowadzącego Realu Madryt tracą siedem punktów. FC Barcelona. Zieliński może zastąpić Gaviego? W zimowym oknie transferowym mistrzowie Hiszpanii będą szukali zastępcy dla Gaviego. Z podpowiedzą działaczom pospieszyli dziennikarze "Mundo Deportivo", którzy opublikowali listę 10 pomocników, którzy zimą będą do wzięcia za niewielkie pieniądze. Znalazł się na niej Piotr Zieliński, któremu z końcem sezonu wygasa umowa z Napoli, a to oznacza, że już w styczniu może podpisać umowę z nową drużyną i negocjować odejście już teraz za relatywnie niższą opłatę. Jeszcze niedawno pożegnanie Zielińskiego z Napoli wydawało się przesądzone, ale teraz nowe światło na sytuację Polaka rzucił dyrektor sportowy mistrza Włoch, który przyznał, że Zieliński może jeszcze zostać w Neapolu. Na liście "Mundo Deportivo", obok Zielińskiego, znaleźli się m.in. Tomas Souczek (West Ham), Adrien Rabiot (Juventus), czy Daichi Kamada (Lazio). PJ