Inauguracyjna potyczka mistrzów Hiszpanii w Getafe ma szansę, by przejść do historii jako jedno z najbrzydszych spotkań tego sezonu w La Liga. Taktyka gospodarzy oparta była na ostrej grze i kradnięciu każdej sekundy, co doprowadziło do tego, że w ciągu 116 rozegranych minut, piłka poza grą była przez 60 minut i 43 sekundy. Szkoleniowiec Barcelony był wściekły, ponieważ jego drużyna już na starcie straciła dwa punkty (spotkanie skończyło się 0-0), a w 71. minucie szkoleniowiec został wyrzucony przez sędziego na trybuny, bo denerwował się, że arbiter nie odgwizdał rzutu wolnego za jeden z fauli. Czerwoną kartkę otrzymał też Raphinha. Brazylijczyk najpierw zobaczył żółtą, a pod koniec pierwszej połowy wyraźnie trafił łokciem w twarz jednego z rywali i wyleciał z boiska. FC Barcelona. Dwa mecze bez Xaviego i Raphinhy Już wtedy wiadomo było, że konsekwencje nerwowego i brutalnego spotkania z Getafe będą większe niż strata punktów. Katalończycy czekali bowiem na decyzję w sprawie długości wykluczenia z rozgrywek Xaviego oraz Raphinhy i otrzymali ją w środę - zarówno szkoleniowiec, jak i Brazylijczyk nie będą mogli wspomóc zespołu w dwóch spotkaniach. Brutalne ataki na Lewandowskiego, rywale nie mieli litości. Ostre nagranie To oznacza, że obaj będą nieobecni podczas niedzielnej potyczki na swoim stadionie z FC Cadiz (godz. 19), a także podczas wyjazdowego spotkania z Villarrealem (27 sierpnia). PJ