Nieoczekiwany cios dla Szczęsnego, wieści nadeszły prosto z Barcelony. Pracownik klubu ujawnia
Realizator bez problemu wyłapał jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra siedzącego na trybunach w Barcelonie Wojciecha Szczęsnego. 34-latek obecny był na spotkaniu z Young Boys w otoczeniu innych graczy, którzy nie mogli akurat tego wieczoru wybiec na murawę. Od kilku dni trwa oczekiwanie na oficjalne ogłoszenie podpisania kontraktu z Polakiem. Zanim nastąpiło to oficjalnie, na Szczęsnego spadł niestety nieoczekiwany cios i to prosto z klubu.
Kibice i dziennikarze byli przekonani, że oficjalne ogłoszenie transferu Wojciecha Szczęsnego nastąpi już w niedzielę. Z Katalonii płynęły głosy, że były reprezentant Polski przeszedł pomyślnie testy medyczne, ale oczekiwanie na komunikat przeciągało się. Polak zasiadł we wtorek na trybunach i dopingował swoich przyszłych kolegów, co nie uszło uwadze realizatora.
Obrazki ze Szczęsnym w otoczeniu zawodników takich jak Andreas Christensen, czy Ronald Araujo prezentowane były widzom w trakcie meczu z Young Boys kilkukrotnie. Nim jednak doczekaliśmy się tak pożądanego ze strony Barcelony komunikatu, na Szczęsnego spadł nieoczekiwany cios.
Kibice czekają na potwierdzenie transferu Szczęsnego. Cios dla Polaka
Piotr Koźmiński z redakcji "Goal.pl" przekazał, że potwierdzenie podpisania kontraktu z byłym golkiperem Juventusu ma nastąpić w środę między godziną 8:00, a 11:00. W następnych godzinach FC Barcelona ma "zaprezentować" go w nowych barwach, przez co rozumiane jest opublikowanie w mediach społecznościowych kilku materiałów ze Szczęsnym w roli głównej. Na ten moment nie jest zaplanowana konferencja prasowa z udziałem Polaka. Dlaczego?
Redakcja "Przegląd Sportowy Onet" skontaktowała się w tej sprawie z przedstawicielem biura prasowego "Dumy Katalonii". Ten ujawnił, dlaczego prawdopodobnie nie odbędzie się oficjalna prezentacja Wojciecha Szczęsnego, jak ma to miejsce w przypadku nowych nabytków klubu.
Najprawdopodobniej podpisze kontrakt, odbędzie sesję zdjęciową i to wszystko [...] Jesteśmy w trakcie sezonu, co chwilę gramy mecze, a Szczęsny przychodzi z powodu kontuzji naszego pierwszego bramkarza. Niektórzy mogliby uznać prezentację za brak szacunku
~ przekazał pracownik Barcy
Jako "prawie pewne" określił natomiast prawdopodobieństwo, że nie dojdzie oficjalnej prezentacji 34-latka w barwach katalońskiego klubu. Mogłoby to zostać źle odebrane przez kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena, a także zastępującego go aktualnie między słupkami Inakiego Penę.
FC Barcelona nie zaprezentuje Szczęsnego? Mógł pozazdrościć Lewandowskiemu
- Klub żyje swoim życiem i zawsze jest jakaś możliwość, że coś się nagle zmieni - dodał na koniec enimgatycznie pracownik biura prasowego wicemistrzów Hiszpanii.
Brak oficjalnej prezentacji dla Szczęsnego mógłby być pewnym niedosytem. Gdy Robert Lewandowski przybywał w sierpniu 2022 roku do Barcelony, kibice tłumnie witali go na Camp Nou. Moment przybycia nowego golkipera jest jednak szczególny, a sytuacja dość nietypowa. Pojawiają się pytania, jak szybko 34-latek wygra rywalizację o miejsce w podstawowym składzie z Inakim Peną. Opinie ekspertów ścierają się w tej materii z przekazem, jaki płynie z ust Hansiego Flicka.