Ciągły ruch panuje w gabinetach mistrzów Hiszpanii. Klub cały czas próbuje rozwiązać sprawę Ousmane Dembele, bo od tego zaczyna się cała transferowa układanka. Francuz chce odejść do Paris Saint-Germain, a w tym wypadku władze Barcelony chcą jak najwięcej ugrać na jego transferze. Efekt jest taki, że dziś rano Dembele stawił się na treningu Barcelony, bo na razie nie ma porozumienia w sprawie jego odejścia. Sensacyjne wieści z Barcelony. Co za nowina dla Lewandowskiego, to ma być hit Katalończycy przygotowują się jednak na transfer Francuza, bo w przypadku jego odejścia, muszą wzmocnić ofensywę. W tej sytuacji szansę na powrót do Katalonii zwietrzył Neymar, który jest zawodnikiem Paris Saint-Germain, ale nie wiąże przyszłości z tym klubem. Tyle tylko, że w Barcelonie Brazylijczyka nie widzi trener Xavi Hernandez, ponieważ nie chce on "zaburzać rodzinnej atmosfery w szatni". Wygląda jednak na to, że te doniesienia nie zniechęciły Brazylijczyka. Co więcej, jeszcze mocniej zaczął naciskać na powrót i zaczął używać także argumentów finansowych, które w przypadku Barcelony są bardzo istotne. FC Barcelona. Neymar gotowy do obniżenia zarobków Jak podaje dziennikarz Gerard Romero, Neymar jest w stanie obniżyć swoją pensję, byle tylko wrócić do Katalonii. Brazylijczyk miałby zostać wypożyczony, a na takie rozwiązanie coraz przychylniej patrzy prezes Joan Laporta, ale ciągle nieprzekonany jest Xavi. Anna Lewandowska pokazała piękny kadr. Chwyta za serce Szkoleniowiec ma bowiem nadzieję, że Barcelonie uda się sprowadzić z Manchesteru City Bernardo Silvę, ale na razie pierwsza oferta została odrzucona. PJ