Poszukiwania defensywnego pomocnika w FC Barcelona wciąż trwają i wiele wskazuje na to, że szybko nie dobiegną końca. Marcelo Brozović to kolejny zawodnik, którego transfer zakończył się fiaskiem. Wcześniej "Duma Katalonii" straciła Rubena Nevesa, który w wieku 26 lat odszedł do Al-Hilal. Jednak to nie Ruben Neves ani Marcelo Brozović na początku znajdował się na pierwszym miejscu listy życzeń "Barcy". Tym zawodnikiem był Martin Zubimendi, ale Gerard Romero poinformował, że szanse na sprowadzenie go spadły już do zaledwie 1%. Ależ nowina, Kamil Glik ogłasza. Natychmiastowa reakcja kibiców Barcelona traci kolejny cel transferowi. Brozović wybrał Arabię Saudyjską Marcelo Brozović jest już więc trzecim pomocnikiem, który odrzucił zakusy "Dumy Katalonii". Matteo Moretto i Joni Ramos z "Relevo" podają, że Chorwat jest otwarty na przenosiny do Arabii Saudyjskiej i chce podpisać z Al-Nassr trzyletnią umowę. Klub jednak chciałby związać się z piłkarzem na cztery lata. Do ostatecznego porozumienia ma dojść w poniedziałek, gdy delegacja z kraju Bliskiego Wschodu zawita do Mediolanu, aby sfinalizować ten transfer. Interowi również spieszy się do sprzedaży chorwackiego pomocnika. Marcelo Brozović w Arabii Saudyjskiej ma zarabiać 20 milionów euro netto rocznie. W ubiegłym sezonie Chorwat wystąpił w 40 spotkaniach w barwach Interu Mediolan, w tym w finale Ligi Mistrzów. Zdobył 3 gole, zanotował 6 asyst.