Kibice FC Barcelona w dużej części liczą na to, że ich legenda przed zakończeniem piłkarskiej kariery ponownie ubierze koszulkę "Dumę Katalonii". Jego odejście z Paris Saint-Germain latem wydaje się przesądzone, ponieważ relacje Argentyńczyka z kibicami francuskiego klubu po licznych gwizdach w stronę piłkarza praktycznie przestały istnieć. "Blaugrana" w walce o pozyskanie Lionela Messiego ma jednak rywala. I to nie byle jakiego, tylko takiego, który oferuje Argentyńczykowi pół miliarda euro rocznie. Byłby to oczywiście największy kontrakt w całej historii futbolu. Dołączając do Al-Hilal, Argentyńczyk znów stałby się ligowym rywalem Cristiano Ronaldo. Miliard euro dla Messiego?! To przekracza wszelkie granice Lionel Messi jednak nie dla Barcelony? Zdanie ojca może okazać się kluczowe Mogłoby się wydawać, że Lionel Messi na przestrzeni całej swojej kariery zarobił już tyle, że pieniądze nie będą jego główną motywacją przy wyborze nowego klubu. Może się jednak okazać, że suma, jaką oferuje Argentyńczykowi Al-Hilal, okaże się decydująca. Ta propozycja szczególnie przemawiać ma do ojca piłkarza, Jorge Messiego, który w kwestii przyszłości swojego syna ma wiele do powiedzenia. Ojciec, który reprezentuje interesy Lionela Messiego, wcześniej zapewnił, że siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki nie dogadał się jeszcze z żadnym klubem, a decyzja zostanie podjęta po zakończeniu sezonu. Jednak dziennikarze ze stacji telewizyjnej Beteve donoszą, że Jorge Messi bardziej skłania się ku opcji saudyjskiej, a jego zdanie w tej kwestii może okazać się kluczowe. Arabii Saudyjskiej bardzo zależy na ściągnięciu Lionela Messiego do swojej ligi. Kraj ten walczy o to, aby stać się gospodarzem mistrzostw świata w 2030 roku. Zawodnicy tacy jak Messi czy Cristiano Ronaldo mieliby pełnić funkcję ambasadorów Arabii Saudyjskiej i pomóc im w osiągnięciu tego celu. Hiszpańskie media: Wyciekł tajny raport Barcelony, jest decyzja. To może być cios w Lewandowskiego