Powrót Lionela Messiego do FC Barcelona mógłby sprawić, że Robert Lewandowski otrzymałby do pomocy idealnego partnera, który byłby w stanie kreować dla niego o wiele więcej sytuacji strzeleckich. Polak mógłby wówczas bardziej skupić się na strzelaniu goli, a nie na innych zadaniach ofensywnych. Joan Gaspart w rozmowie z Piotrem Koźmińskim powiedział, jak wyobraża sobie współpracę Polaka w Argentyńczyka. Jego zdaniem ich obecność w jednej drużynie może mieć wyłącznie pozytywny wpływ na wyniki "Dumy Katalonii". Co będzie z Lewandowskim po powrocie Messiego? Gaspart nie ma wątpliwości - Jeśli Leo wróci, to nie mam wątpliwości, co będzie z Lewandowskim. Robert sam powiedział w wywiadzie, że chciałby zagrać z Messim, że tu jest dom Leo. Według mnie sprawa jest bardzo prosta: to dwaj wielcy piłkarze. A wielcy gracze mają to do siebie, że potrafią się ze sobą dogadać - skomentował Joan Gaspart. - Powiem tak: bardzo chętnie zobaczę ten duet w akcji w barwach Barcelony. I jeszcze jedno: dla mnie oni są kompatybilni, uzupełniający się. Przecież patrząc na pozycje, to nie jest jeden do jednego. Messi nie jest dziewiątką jak Robert. Według mnie mogą bardzo dobrze współpracować - dodaje Hiszpan, który w latach 2000-2003 pełnił funkcję prezesa "Dumy Katalonii". To, że Lionel Messi tego lata odejdzie z PSG, ma być już niemalże przesądzone. Dziennikarze odkryli, że Argentyńczyk i jego żona Antonella Roccuzzo nie zapisali swoich dzieci do francuskiej szkoły, do której dotychczas uczęszczały. Jest to jeden z wielu sygnałów świadczących o tym, że mistrz świata z 2022 roku już niebawem zmieni barwy klubowe. Jednak to, czy jego kolejnym krokiem w końcowej fazie kariery będzie powrót do Barcelony, wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania. Messi w tym sezonie rozegrał łącznie 34 mecze w barwach PSG. Strzelił w nich 19 goli i zanotował 18 asyst. Jego wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi 45 milionów euro. Jednak już od 1 lipca 2023 roku Argentyńczyk stanie się oficjalnie wolnym zawodnikiem, więc będzie mógł zmienić barwy klubowe za darmo - o ile oczywiście wcześniej sytuacja nie ulegnie zmianie i jego umowa z francuskim klubem nie zostanie przedłużona.