W tym sezonie tylko cztery drużyny w La Liga były w stanie wbić bramkę Barcelonie: trzykrotnie zrobił to Real Madryt, a po jednym razie Real Sociedad, Valencia i Espanyol. Dzięki temu Robert Lewandowski i spółka nie tylko prowadzą w tabeli z trzema punktami przewagi nad "Królewskimi", ale także są najlepiej broniącym zespołem spośród lig TOP5 na Starym Kontynencie. Barcelona straciła zaledwie sześć bramek, podczas gdy Real Madryt 16, a trzeci w tabeli Real Sociedad - 17. Z kolei lider ligi angielskiej - Arsenal - dał sobie wbić 14 bramek, a tylko trochę lepiej w tym zestawieniu wypadają liderzy ligi francuskiej (Paris - Saint Germain), niemieckiej (Bayern Monachium) oraz włoskiej (Napoli), którzy stracili po 13 goli. Najbliżej świetnego wyniku Barcelony z wszystkich topowych ligi europejskich jest Juventus Turyn, który w 17 spotkaniach stracił siedem bramek (Katalończycy sześć w 16 spotkaniach). Znacznie gorzej defensywa Barcelony spisała się jednak w europejskich pucharach. W sześciu potyczkach Ligi Mistrzów Katalończycy stracili 12 bramek, a po trzy gole w jednym spotkaniu Barcelonie wbił Bayern Monachium i Inter Mediolan. Tymczasem piłkarze Xaviego Hernandeza przygotowują się do kolejnego spotkania, tym razem w Superpucharze Hiszpanii. W półfinale Barcelona w czwartek zmierzy się z Betisem Sewilla, a spotkanie zostanie rozegrane w Arabii Saudyjskiej. Katalończycy lecą tam już dziś, a do samolotu wsiądzie także Robert Lewandowski. Co prawda Polak został zawieszony na trzy spotkania, ale obejmuje to tylko mecze La Liga, więc przeciwko Betisowi będzie mógł wystąpić. FC Barcelona - Betis Sewilla. Gdzie i kiedy obejrzeć mecz? Spotkanie FC Barcelona - Betis rozegrane zostanie w czwartek w Rijadzie o godz. 20. Transmisja w Eleven Sports, relacja na Sport.Interia.pl. PJ