Sprawa umowy reprezentanta Hiszpanii ciągnie się od miesięcy i co jakiś czas pojawiają się nowe spekulacje dotyczące jego przyszłości. Jedna z wersji mówiła, że Busquets otrzymał ofertę z Interu Miami, którego współwłaścicielem jest David Beckham. Do MLS Hiszpan miał się przenieść wraz ze swoim przyjacielem - Lionelem Messim, ale po zdobyciu mistrzostwa świata Argentyńczyk do Stanów Zjednoczonych się jeszcze nie wybiera, więc ta opcja wydaje się coraz mniej realna. Busquetsa kuszą również szejkowie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po zakontraktowaniu Cristiano Ronaldo coraz chętniej rozglądają się po europejskim rynku, a na celownik biorą na ogół zawodników, którym wkrótce właśnie kończy się umowa. Szefostwo Barcelony zapewniało jednak, że cały czas widzi miejsce w składzie dla Busquetsa, i że na rozmowy przyjdzie jeszcze czas. Zawodnika wychwala także trener Xavi Hernandez i wiele wskazuje, że w końcu coś zaczęło się dziać w sprawie przedłużenia kontraktu. Barcelona zaoferowała nowy kontrakt Sergio Busquetsowi Według Toniego Juanmartina z "Relevo" Katalończycy mieli spotkać się z otoczeniem Busquetsa i przekazali, że chcą z nim przedłużyć umowę na kolejny rok. Tyle tylko, że niespełna 35-letni piłkarz musiałby się zgodzić na... trzykrotne obniżenie kontraktu. Wszystko dlatego, że Barcelona musi zaciskać pasa z powodu finansowego fair-play, a do tego w klubie planują pozyskać młodszego zawodnika, który ma się przygotowywać do przejęcia roli po Busquetsie. Pewne jest jednak, że Hiszpana bardzo trudno będzie zastąpić w szatni, bo już teraz jest legendą Barcelony. Nieprzerwanie gra na Camp Nou od blisko piętnastu lat i we wszystkich rozgrywkach zaliczył już ponad 700 oficjalnych meczów.