Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. Barcelona awansowała do finału po pokonaniu Betisu Sewilla, a Real wyeliminował Valencię. W obu przypadkach o wygranej decydowały rzuty karne. - Ale finał z Realem będzie zupełnie inny. Musimy być przygotowani na ich kontrataki. Real nie musi zdecydowanie dominować, a i tak stwarza okazje. Ma do tego piłkarzy o odpowiednich umiejętnościach - nie ma wątpliwości Busquets. Mecz z Betisem był dla kapitana Barcelony jubileuszowym, 700. spotkaniem w barwach Katalończyków. - To spektakularna liczba. Bardzo się cieszę i jestem wdzięczny kolegom, że mogłem zaliczyć tyle występów. Barcelona to najlepszy klub na świecie i klub mojego życia. Nie ma lepszego sposobu na świętowanie tego jubileuszu niż zagranie w finale i zwycięstwo - uważa Busquets. FC Barcelona. Busquets: Przyszłość? Jeszcze nie podjąłem decyzji Dziennikarze wypytywali także reprezentanta Hiszpanii o plany na przyszłość. Busquets już wcześniej zapowiadał, że chciałby na zakończenie kariery pograć w Stanach Zjednoczonych, a z końcem tego sezonu wygasa jego umowa z Barceloną. Katalończycy chcieliby ją przedłużyć, ale piłkarz nie jest do tego przekonany. Co więcej, nie chciał o swojej przyszłości zbyt wiele mówić. - Jeszcze nie podjąłem decyzji, nie ma w tym temacie żadnych nowości. Zresztą i tak nic bym nie powiedział na konferencji przed finałem. I nie pytajcie mnie o te sprawy więcej, bo i tak wam nic nie powiem. Teraz najważniejszy jest finał! - podkreśla Busquets. FC Barcelona - Real Madryt. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Finał Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona - Real Madryt w niedzielę o godz. 20. Transmisja w Eleven Sports, relacja na Sport.Interia.pl. Transmisje z meczu Real - Barcelona można obejrzeć w Polsat Box Go. PJ Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.