Alphonso Davies przeniósł się do Bayernu Monachium w 2019 roku i bardzo szybko stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie grających na pozycji lewego obrońcy. Kanadyjczyk przechodził z Vancouver Whitecaps FC za zaledwie 14 milionów euro - aktualnie jest wyceniany na 70 milionów euro. Zanim defensor trafił do stolicy Bawarii, znajdował się na celowniku wielu europejskich klubów, w tym FC Barcelona. W podcaście "Say Less" Davies wyznał, że o niepowodzeniu tego transferu ostatecznie przesądziła interwencja Josepa Marii Bartomeu - ówczesny prezydent "Dumy Katalonii" miał zablokować ten ruch ze względu na... narodowość piłkarza. Czytaj również: Zaskakujący transfer Barcelony. Ubiegła gigantów Prezydent FC Barcelona nie chciał Daviesa, bo ten jest... Kanadyjczykiem - Barca zgłosiła się po mnie i mnie chciała, ale prezydent Bartomeu mnie nie chciał, bo jestem Kanadyjczykiem. Nie będę kłamał, zraniło to wtedy moje uczucia. Ostatecznie nie mogłem dołączyć do Barcy - wyznał Alphonso Davies. Kanadyjski obrońca podkreślił później, że taki powód rezygnacji z jego transferu do FC Barcelona podano wówczas w prasie. Teraz Alphonso Davies znalazł się na celowniku Realu Madryt, który latem będzie chciał sprowadzić topowego lewego obrońcę. Co ciekawe, w swojej dotychczasowej karierze Davies mierzył się z FC Barcelona pięciokrotnie i za każdym razem z nią wygrywał. W minionym sezonie Alphonso Davies wystąpił łącznie w 38 spotkaniach w barwach Bayernu Monachium. Zdobył w nich 3 gole i zanotował 8 asyst. Czytaj również: Były szef Bayernu wprost o Robercie Lewandowskim. Zapowiada ostre działania