Portal "Relevo" poinformował, że Andres Iniesta, po 22 latach, oficjalnie ogłosi zakończenie sportowej kariery. Hiszpański pomocnik w tym roku skończył 40 lat, a od 1 lipca 2024 roku pozostaje bez klubu. Media informują, że swoją decyzję Iniesta ogłosi 8 października. Nie jest to data przypadkowa, bowiem to właśnie z numerem "8" na koszulce Hiszpan występował przez większość swojej kariery i to on towarzyszył mu przy największych sukcesach w piłce klubowej. W reprezentacji Hiszpanii natomiast pomocnik grał z "6", wymieniając się numerami ze swoim przyjacielem Xavim Hernandezem. Ostatnie lata swojej kariery piłkarskiej Andres Iniesta spędził w japońskim Vissel Kobe, na przestrzeni lat dzieląc szatnię m.in. z Lukasem Podolskim, który dziś określa go jako najlepszego piłkarza, z jakim kiedykolwiek grał w jednej drużynie. Swoje pierwsze piłkarskie kroki Andres Iniesta stawiał w Albacete, ale FC Barcelona szybko sprowadziła go do swojej akademii. Młody piłkarz miał wtedy 12 lat i od samego początku, mimo skromnych warunków fizycznych, widziano w nim olbrzymi potencjał. Coraz głośniej o powrocie Szczęsnego do kadry. "Dobrze mieć z tyłu tak dobrego zawodnika" Legenda żegna się z futbolem. Andres Iniesta wygrał absolutnie wszystko - z wyjątkiem Złotej Piłki W pierwszym zespole zadebiutował w 2002 roku i spędził w FC Barcelona 16 kolejnych lat. W tym czasie wygrał 9 mistrzostw Hiszpanii, 4 Ligi Mistrzów, 6 Pucharów Króla, 3 Klubowe Mistrzostwa Świata, 3 Superpuchary UEFA i 7 Superpucharów Hiszpanii. Z reprezentacją Hiszpanii Andres Iniesta również wygrał wszystko, co możliwe. Największym sukcesem było dla niego, bez wątpienia, zdobycie mistrzostwa świata w 2010 roku. Pomocnik zdobył gola w dogrywce wielkiego finału, czym na zawsze złotymi zgłoskami zapisał się w historii swojego narodu. Bramkę tę zadedykował swojemu zmarłemu przyjacielowi Daniemu Jarque. W 2012 roku Andres Iniesta został wybrany najlepszym piłkarzem roku UEFA. Do dziś jest postrzegany jako jeden z najlepszych piłkarzy w historii, którzy nigdy nie zdobyli Złotej Piłki. W 2018 roku Andres Iniesta postanowił, że musi pożegnać się z FC Barcelona. Później w wywiadach mówił, że presja grania w tym klubie przez tyle lat stała się nie do zniesienia. Sytuację skomplikowała poważna choroba, jaką jest depresja, spowodowana utratą dziecka. Jego żona Anna poroniła w 2014 roku - to wydarzenia odcisnęło na piłkarzu trwałe piętno. Swoją karierę piłkarz kontynuował w japońskim Vissel Kobe. W 2023 roku przeniósł się na rok do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie spędził ok 11 miesięcy. Dokładnie 8 października ma ogłosić, że był to ostatni rozdział w jego karierze.