Lista życzeń FC Barcelona na letnie transferowe jest krótka, ale bardzo konkretna. Znajdują się na niej głównie ci piłkarze, których kontrakty z obecnymi klubami kończą się 30 czerwca 2023 roku. Mowa o Lionelu Messim, Ilkayu Gundoganie i Inigo Martinezie. O większych zakupach "Duma Katalonii" pomyśli, jeśli uda jej się dokonać jednej lub dwóch dużych sprzedaży tego lata. Ze względu na duże problemy finansowe "Blaugrana" nie może latem dokonywać transferów wedle własnego uznania i musi czekać na zielone światło od władz ligi hiszpańskiej. Od klubu wymagano przedstawienia konkretnego planu finansowego, który obejmowałby wszystkie wymagania stawiane przez organizację Javiera Tebasa. La Liga zwleka. Barcelona nadal nie wie, na czym stoi Zawodnicy, których kontrakty wygasają za nieco ponad miesiąc, nie mogą czekać na to pozwolenie w nieskończoność. FC Barcelona kilka dni temu przedstawiła więc plan finansowy władzom La Ligi, aby te dały klubowi zielone światło na sprowadzanie nowych zawodników. Komisja uznała jednak, że na zatwierdzenie planu transferowego Barcelony potrzebuje jeszcze tygodnia lub dwóch. Edu Polo z największego katalońskiego dziennika sportowego "Mundo Deportivo" sugeruje, że ta opieszałość La Ligi może przekreślić plany "Dumy Katalonii", jeśli chodzi o Ilkaya Gundogana. Rozbiór Barcelony stanie się faktem? Media o kolejnym ciosie w klub Niemiecki pomocnik jest ostatnio w znakomitej formie, a Manchester City ma namawiać go do przedłużenia umowy. Po Gundogana zgłaszał się również Arsenal, który latem koniecznie będzie musiał wzmocnić swój środek pola. Jeśli sytuacja FC Barcelona nie stanie się klarowna, piłkarz lada moment może związać się z innym klubem. Plany Barcelony mogą zostać przekreślone. Wszystko przez opieszałość La Ligi Ilkay Gundogan ma do rozegrania jeszcze jeden, najważniejszy mecz sezonu. Chodzi oczywiście o finał Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, który odbędzie się 10 czerwca. Tuż po nim Niemiec ma podjąć ostateczną decyzję co do swojej przyszłości. Można jednak domyślać się, że pomocnik już teraz bardzo intensywnie myśli na ten temat, a niepewna sytuacja "Dumy Katalonii" może mieć wpływ na jego decyzję. Sytuacja ma się podobnie z Lionelem Messim, który z ogłoszeniem swojej decyzji również wstrzymuje się do zakończenia sezonu. Argentyńczyk latem może powrócić do FC Barcelona lub zasilić Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej. Legenda "Dumy Katalonii" jest kuszona przez ten klub kontraktem w wysokości 500 tysięcy euro rocznie. Ta propozycja ma przemawiać do ojca piłkarza, który reprezentuje jego interesy i ma bardzo duży wpływ na jego decyzje. Wielkie zmiany w Barcelonie! Lewandowski dowiedział się, co go czeka