W Barcelonie dawno nie było tak ciekawego okna transferowego. Klub pozyskał m.in. Ilkay’a Gundogana, ale wiele wskazuje, że wkrótce straci Ousmane Dembele. Francuza chce pozyskać Paris Saint-Germain i jeśli do transferu dojdzie, to Katalończycy całe siły rzucą na pozyskanie ofensywnego zawodnika. A listę trenera Xaviego Hernandeza otwiera Bernardo Silva z Manchesteru City. Sensacyjne wieści z Barcelony. Co za nowina dla Lewandowskiego, to ma być hit Według informacji hiszpańskiego dziennikarza Rogera Torello, Barcelona złożyła już pierwszą ofertę za Silvę. Katalończycy zaproponowali wypożyczenia pomocnika z obowiązkowym jego wykupieniem za 50 milionów funtów. Anglicy tę ofertę mieli jednak odrzucić. Nie ma się jednak co dziwić, ponieważ trener Per Guardiola bardzo chce zatrzymać Portugalczyka w zespole. Szczególnie, że Bayern Monachium zarzucił sieci na innego zawodnika Manchesteru City - Kyle’a Walkera. Przy okazji szkoleniowiec Manchesteru City jasno dał do zrozumienia, co powinna zrobić Barcelona, by mieć jakieś szanse w pozyskaniu Portugalczyka. Anna Lewandowska pokazała piękny kadr. Chwyta za serce - Chcę całą sprawę wyjaśnić, ponieważ znam przedstawicieli Barcelony. Od początku mówię jasno - nie chcę w zespole graczy, którzy nie chcą tutaj być. Chcę pracować z ludźmi, którzy są w pełni zaangażowani. Jeśli Barcelona chce Bernanda, to jej ludzie muszą wsiąść do samolotu, przylecieć tutaj i porozmawiać z naszym dyrektorem sportowym, aby dojść do porozumienia. I muszą przede wszystkim złożyć ofertę, a jeszcze tego nie zrobili - stwierdził jakiś czas temu "Obywateli", ale wszystko wskazuje na to, że ta druga kwestia w tym momencie stała się już nieaktualna. Bernardo Silva z Manchesterem City umowę ma ważną do czerwca 2025 r. PJ