Javier Miguel informuje, że Xavi w najbliższych dniach spotka się z czterema piłkarzami FC Barcelona i poinformuje ich o tym, że klub podjął decyzję o ich sprzedaży lub wypożyczeniu. Rozmowy te nie będą łatwe, ponieważ każdy z zawodników ma obowiązujący kontrakt z "Dumą Katalonii". Pierwszym z zawodników, którzy latem mają opuścić klub jest Ansu Fati. Decyzja o sprzedaży hiszpańskiego skrzydłowego ma na celu uwolnienie dużej sumy z limitu wynagrodzeń i otrzymania pokaźnej kwoty za sam transfer. To rozwiązanie byłoby najlepsze dla każdej ze stron - sam piłkarz w innym klubie mógłby zmienić swoją sytuację i dostawać więcej szans na grę. Fati do tej pory deklarował chęć pozostania w FC Barcelona, ale najbliższa rozmowa z trenerem może zmienić jego nastawienie do całej sprawy. Oni są na liście życzeń Barcelony. Te nazwiska naprawdę robią wrażenie Barcelona planuje czystki. Kto pożegna się z drużyną Roberta Lewandowskiego? Kolejnymi piłkarzami "na wylocie" z FC Barcelona są Ferran Torres i Franck Kessie. Pierwszy z wymienionych kosztował klub 55 milionów euro, a jego dotychczasowe statystyki indywidualne nie są takie, jakich od Hiszpana oczekiwano - zdobył 14 goli w 69 meczach. Temat tego drugiego ma być natomiast szczególnie trudny dla Xaviego Hernandeza. Normalnie klub nie chciałby pozbywać się iworyjskiego pomocnika, ale musiał podjąć taką decyzję z powodów finansowych. Franck Kessie przed tym sezonem dołączył do FC Barcelona za darmo, więc klub mógłby szybko zarobić na jego sprzedaży. Ostatnim piłkarzem wymienionym przez dziennikarza "AS" jest Pablo Torre. W jego przypadku w grę wchodzi jednak nie sprzedaż, a wypożyczenie. Klub zdaje sobie sprawę, że ofensywny pomocnik nie otrzyma w przyszłym sezonie wystarczającej liczby minut na boisku, więc woli wysłać go na rok do innego klubu z ligi hiszpańskiej, aby ten zdobył tam cenne doświadczenie.