FC Barcelona wygrała w niedzielę z Deportivo Alaves 3:0, a Robert Lewandowski zdobył w tym spotkaniu swojego kolejnego hat-tricka. Inaki Pena natomiast, mimo zachowania czystego konta, nie zebrał za ten występ dobrych ocen. Wielokrotnie interweniował bardzo niepewnie i wprowadzał dużą nerwowość w szeregach obrony. Inaki Pena miał problem z podejmowaniem odpowiednich decyzji, a także z podstawami bramkarskiego rzemiosła, takimi jak łapanie piłki. Hiszpan chyba sam zdał sobie sprawę z tego, że problem jest poważny, ponieważ w jednej akcji postanowił wypiąstkować piłkę w sytuacji względnego spokoju, będąc otoczonym niemal wyłącznie przez własnych obrońców. Nie ma wątpliwości, że Wojciech Szczęsny to bramkarz stojący na zupełnie innym poziomie niż Inaki Pena. Jeszcze kilka miesięcy temu (przed zakończeniem kariery i odejściem z Juventusu) Wojciech Szczęsny był postrzegany jako jeden z najlepszych fachowców na świecie. Pena natomiast wyróżnia się w ekipie FC Barcelona, ale jako jej najsłabszy punkt. Media w superlatywach o Peni, ale kibice oglądali mecze. Wiedzą, kto powinien bronić w FC Barcelona Wydaje się więc, że debiut Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelona jest jedynie kwestią czasu. Mimo to jeden z najpopularniejszych profili kibicowskich "Dumy Katalonii" wciąż uważa, że rywalizacja Polaka i Hiszpana to coś oczywistego, a wskazana byłaby wręcz ich rotacja, nawet gdy Szczęsny na dobre rozgości się między słupkami. - To już drugie czyste konto Peni z rzędu. Czy Szczęsnemu uda się przejąć od niego miejsce w podstawowym składzie? - pyta profil "Barca Universal" na portalu "X". - Barcelona rozważała pozostawienie Inakiego Peni i Wojciecha Szczęsnego w rotacji w zależności od rozgrywek, w których bierze udział drużyna. Ostateczną decyzję podejmie Hansi Flick - dodaje "Barca Universal" w jednym z następnych wpisów, cytując "Mundo Deportivo". Szczególnie pierwszy wpis wygląda jak czysta manipulacja, na którą kibice FC Barcelona w komentarzach nie dali się nabrać. Od razu zauważyli, ze drużyna w meczu przeciwko Deportivo Alaves zachowała czyste konto pomimo, a nie dzięki obecności Peni w bramce. Wspomniane "Mundo Deportivo" również trzyma się narracji, że Inaki Pena w bramce Barcelony nie zawodzi. "Inaki Pena trzyma się dzielnie: czwarte czyste konto w sezonie" - zatytułowano najnowszy artykuł o bramkarzu. Bardzo możliwe, że Inaki Pena cieszy się względami mediów wyłącznie z powodu bycia Hiszpanem i wychowankiem klubu. Trudno interpretować to inaczej. Nowe informacje w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Kolejny ważny krok Barcelony Kibice w komentarzach nie dali jednak wciągnąć się w dyskusję na temat rywalizacji Peni ze Szcżęsnym. - Zachował czyste konto, ponieważ obrona była bardzo solidna, pułapka ofsajdowa wykonana perfekcyjnie. W ostatnim meczu stracił 2 gole na pograniczu spalonego. Szczesny jest nad Peną - napisał jeden z fanów Barcy. - To proste, widać, że Pena nie jest dla nas. Póki co musimy sobie po prostu z nim radzić - dodał inny. - Pena przyczynił się do tych czystych kont mniej więcej w takim samym stopniu, w jakim ja przyczyniłem się do misji Crew-9 firmy Space X - absolutnie wcale - skomentował kolejny kibic. - Czy wy jesteście poważni?! - zapytał retorycznie jeden z fanów, który oglądał ostatnie mecze i wie, że Inaki Pena nie gra na poziomie bramkarza FC Barcelona. Podopnych komentarzy i opinii pokawiło się wielokrotnie więcej. Zdecydowana większość kibiców FC Barcelona w sieci jest zdania, że jakakolwiek rywalizacja Peni ze Szczęsnym to jedynie publicystyka. Fani już nie mogą się doczekać, aż Polak wskoczy do bramki "Dumy Katalonii" i da zdecydowanie większą pewność błodym obrońcom grającym przed nim.