Javier Tebas był jednym z "bohaterów" transferu Lewandowskiego. 31 maja ogłosił, że zadłużona Barcelona nie jest w stanie wykupić Polaka z Bayernu Monachium i zgłosić do rozgrywek ligi hiszpańskiej. Ani Polaka, ani żadnego innego piłkarza. Wypowiedź poruszyła Lewandowskiego. Jego agent Pini Zahavi zadzwonił do prezesa Barcelony Joana Laporty z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Laporta był wściekły na Tebasa, że wtrąca się w wewnętrzne sprawy jego klubu. Barcelona jest bliska spełnienia wymagań La Liga Minęły prawie dwa miesiące, Polak jest już piłkarzem katalońskiego klubu. Razem z nim na Camp Nou przyszli Andresa Christensen z Chelsea, Franck Kessie z Milanu, Raphinha wykupiony z Leeds za 58 mln euro, a w kolejce czeka jeszcze Jules Kounde z Sevill (50 + 10 mln) oraz boczni obrońcy Chelsea Cesar Azpilicueta i Marcos Alosno. A więc Barcelona będzie chciała zgłosić do rozgrywek nie tylko Lewandowskiego, ale być może aż ośmiu nowych graczy. La Liga rusza 12 sierpnia. Nic dziwnego, że na gali poświęconej rozpoczęciu Primera Division dziennikarze zapytali Tebasa o to czy klub z Camp Nou wypełni normy narzucone przez jej władze. - Trzeba by o to pytać w Barcelonie. Ja mogę powiedzieć, że jest na dobrej drodze. Sprzedała 10 proc praw do transmisji telewizyjnych co dało jej 207 mln euro. Potem zwiększyła sprzedaż tych praw do 25 procent, co przyniosło jej kolejne 350 mln. W planach mają trzecią transzę za 200 mln. Poza tym klub chce sprzedać kilku graczy. To wszystko pozwoli mu zapewne zgłosić do rozgrywek nowych zawodników - powiedział Tebas. - Trzeba było sprzedać aktywa i obniżyć budżet płacowy i właśnie to Barcelona robi - podsumował. Tebas o Frenkie de Jongu i Cristiano Ronaldo Tebas odniósł się też do głośniej sprawy Frenkiego de Jonga. Barcelona chce sprzedać Holendra, lub zmusić go do zgody na zmniejszenie zarobków. - Piłkarzy nie można szantażować ani odsuwać od drużyny w takiej sytuacji. Takie są przepisy. Barcelona dobrze je zna i mam nadzieję, że będzie ich przestrzegała - powiedział szef La Liga. Na koniec dodał, że bardzo chciałby widzieć z powrotem w La Liga Cristiano Ronaldo. Pogłoski mówią, że o piłkarza Manchesteru United stara się Atletico Madryt. - Żeby zgłosić do rozgrywek kogoś takiego, Atletico musiałoby oddać kilku graczy - powiedział Tebas. ZOBACZ TEŻ: Premier Hiszpanii pochwalił Barcelonę za transfer Lewandowskiego Wyprzedaż w Barcy po transferze Lewandowskiego Hiszpanie opisują biznesy Lewandowskiego