Impreza była transmitowana do aż 130 krajów na świecie. Wszyscy, którzy byli - są pod wrażeniem. Okazało się, że kiedy kibice mogą przyjść na zawody - atmosfera na Śląskim rzeczywiście jest wyjątkowa. Jeszcze lepiej człowiek uświadamia to sobie kiedy jest na bieżni. Z trybun doping rozchodzi się świetnie, ale na dole - hałas może zaskoczyć, tam kumulują się wszystkie stadionowe odgłosy. Prawdziwy "Kocioł Czarownic"... Tysiące widzów na Stadionie Śląskim Organizatorzy w niedzielę mogli wpuścić na trybuny maksymalnie 25 tys. widzów, czyli połowę pojemności stadionu i właśnie tylu fanów zasiadło na trybunach. Jednak ogólnie na stadionie pojawiło się aż 35 tysięcy fanów. Przychodziły całe rodziny, często w trzy pokolenia. Kiedy jedni wychodzili (impreza trwała kilka godzin) na ich miejsce pojawiali się kolejni. 8 tys. kibiców stanowiły zorganizowane grupy (po 300 osób) z klubów i szkół. To efekt współpracy stadionu ze Śląskim Szkolnym Związkiem Sportowym. Stadion Śląski ostrzy szpony Jakub Chełstowski, marszałek województwa, zasugerował, że to nie koniec. Na Śląsku nadal ma się stawiać na lekkoatletykę. Budżet województwa na kolejny rok ma zostać dopięty do 10 września i ma być w nim znaleźć miejsce na Stadion Śląski i jego potrzeby - Ostrzymy szpony, żeby Śląski znaczył na mapie jeszcze więcej - przyznał Chełstowski. La Gazetta dello Sport relacjonując imprezę, zaznaczyła, że takiego stadionu lekkoatletycznego nie ma na całym świecie. Diamentowa Liga w Chorzowie? W prestiżowym rankingu mitingów prowadzonym przez międzynarodową federację lekkoatletyczną Memoriał Kamili Skolimowskiej zajmuje obecnie dziesiąte miejsce na świecie. To awans o osiem miejsc, w dodatku - jak zauważył z podekscytowaniem Marcin Rosengarten, dyrektor sportowy memoriału i menedżer lekkoatletyczny - udało się wyprzedzić aż pięć memoriałów z cyklu Diamentowej Ligi! Za Chorzowem znalazły sięm.in. Stockholm, Oslo czy Gateshead... Ambicją ludzi odpowiadających za memoriał Kamili Skolimowskiej jest trafić właśnie do najbardziej prestiżowego cyklu Diamentowej Ligi. Jej przedstawiciele oceniali organizację i przebieg zawodów pod kątem wymogów tego przedsięwzięcia. Wszystkie czternaście warunków zostało spełnioneWydaje się, że Śląski w Diamentowej Lidze to kwestia czasu.