Ile drużyn w Ekstraklasie? Burzliwa dyskusja na forum! Dołącz do niej! Gołym okiem widać, że z polską ligą jest bardzo źle. Ekstraklasa nie ma sponsora od trzech lat i tylko wszyscy pukają się w czoło, gdy słyszą ile za prawa transmisji meczów wykłada Canal +. Ratunkiem mogą być tylko gruntowne reformy, ale PZPN ich nie wprowadzi, bo schemat wyboru jego władz jest tak skonstruowany, że górę biorą krótkowzroczne interesy klubów z niższych lig i okręgów, a nie rozwój polskiej piłki. Dlatego zmniejszenie liczby drużyn grających w Ekstraklasie z 16 do 12 i stworzenie silnego zaplecza - 2. ligi (dajmy sobie spokój z mydleniem oczu nazewnictwem) byłoby rozwiązaniem szybkim, łatwym do wprowadzenia już za dwa lata i dającym szybkie efekty. 12 drużyn grałoby dwie rundy, czyli 22 spotkania, po których następowałby podział na dwie sześciozespołowe grupy - "mistrzowską" i "spadkową" i w nich znowu dwie rundy, czyli dodatkowe 10 spotkań, z których żadne nie byłoby bez stawki. Z 32 kolejkami, czyli dwoma więcej, niż obecnie zamknęlibyśmy sezon i wyłonili mistrza Polski, a także dwóch spadkowiczów. Przeglądając dyskusję, jaka trwa na naszym forum zauważyłem głosy: "Dlaczego ze zwężonej ligi ma spaść GKS z małego Bełchatowa, a słaba sportowo Cracovia z dużego Krakowa ma w niej grać?" A przecież nikt nie powiedział, że tak musi się stać! Kryterium sportowe, a nie wielkość i potencjał miasta, z którego pochodzi klub będzie w głównej mierze decydowało o miejscu w elitarnej "dwunastce". Argument: "Jesteśmy dużym krajem, więc powinniśmy mieć ligę co najmniej 18-20 zespołową, jak mają w Hiszpanii i Anglii" zupełnie do mnie nie trafia. Przede wszystkim dlatego, że w naszym kraju inwestycje na sport, jego miejsce w systemie wartości są dużo niższe, niż we wspomnianych krajach. Inwestycje te windują poziom infrastruktury sportowej, szkolenia piłkarzy i sprowadzanych obcokrajowców. Najgorsze jest to, że nawet decydenci w PZPN-ie i Ekstraklasie wiedzą o tym, że Polski nie stać na 16-zespołową Ekstraklasę bez klubów, których podstawą wegetacji jest wyprzedawanie największych talentów, tylko boją się o tym głośno powiedzieć, bo to strasznie niepopularne i może oznaczać pohybel następnych wyborach. Dyskutuj na blogu Michała Białońskiego Czytaj również: Boniek: Jaka liga? Dostępna dla wszystkich! Fachowa argumentacja Buzuna: 12 drużyn i tylko tyle! Prezes Bodan Basałaj prezentuje stanowisko Wisły Kraków Prezes Leszek Miklas w imieniu Legii: Tyle drużyn, ile dobrych stadionów Wołowski: Jaka liga? Na razie 8 ekip to za dużo!