Drużyna WSG Wattens przed meczem zajmowała szóstą pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół WSG Wattens wygrał aż trzy razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy WSG Wattens otworzyli wynik. W 13. minucie bramkę zdobył Žan Rogelj. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Nemanja Celic. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu WSG Wattens. W 60. minucie Lukas Schöfl został zmieniony przez Adisa Jasica. Drużyna WSG Wattens długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 49 minut, jednak zespół Wolfsberger doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Dejan Joveljić. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Chwilę później trener WSG Wattens postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Tobias Anselm, a murawę opuścił Zlatko Dedic. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie WSG Wattens doszło do zmiany. Benjamin Pranter wszedł za Floriana Riedera. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wolfsberger w 69. minucie spotkania, gdy Dejan Joveljić strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce zanotował Michael Liendl. Piłkarze WSG Wattens szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 73. minucie na listę strzelców wpisał się Benjamin Pranter. Sytuację bramkową stworzył Tobias Anselm. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole WSG Wattens doszło do zmiany. Johannes Naschberger wszedł za Athanasiosa Petsosa. W następstwie utraty gola trener Wolfsberger postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Matthäusa Tafernera i na pole gry wprowadził napastnika Daria Vizingera, który w bieżącym sezonie ma na koncie sześć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 83. minucie w drużynie WSG Wattens doszło do zmiany. Renny Smith wszedł za Floriana Buchachera. Od 86. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom WSG Wattens i jedną drużynie przeciwnej. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę obejrzał Dominik Baumgartner, tym samym zespół Wolfsberger musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia sędzia wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna WSG Wattens. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Zespół WSG Wattens w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Wolfsberger w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Wolfsberger będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Sturm Graz. Tego samego dnia FC Salzburg będzie przeciwnikiem drużyny WSG Wattens w meczu, który odbędzie się w Walsie-Siezenheimie.