Drużyna Rapidu bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Rapidu wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Rapid: Mateo Baraciowi w 33. i Thorstenowi Schickowi w 45. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie arbiter ukarał kartką Davida Gugganiga, piłkarza WSG Wattens. W 65. minucie za Floriana Riedera wszedł Florian Buchacher. W tej samej minucie trener WSG Wattens postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Tobias Anselm, a murawę opuścił Zlatko Dedic. Tobias Anselm nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to już jego piąta bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 67. minucie kartkę dostał Maximilian Ullmann z zespołu Rapidu. Kibice Rapidu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Christopha Knasmüllnera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie aż osiem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Taxiarchis Fountas. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. Bramkarz WSG Wattens wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku aż dziewięć razy, ale nie zachował czystego konta. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Kelvin Arase. Między 79. a 80. minutą, boisko opuścili piłkarze WSG Wattens: David Schnegg, Žan Rogelj, Athanasios Petsos, na ich miejsce weszli: Benjamin Pranter, Johannes Naschberger, Bruno Soares. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marcela Ritzmaiera, Kelvina Arasego zajęli: Srdan Grahovac, Yusuf Demir. Zawodnicy WSG Wattens szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 84. minucie Tobias Anselm wyrównał wynik meczu. To już piąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Nemanja Celic. W doliczonej trzeciej minucie spotkania kartkę otrzymał Bruno Soares z WSG Wattens. W czwartej minucie doliczonego czasu starcia sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Rapidu. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy WSG Wattens obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedenastka WSG Wattens w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół Rapidu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 kwietnia drużyna Rapidu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Wolfsberger Athletik Club. Tego samego dnia Linzer Athletik Sport Klub będzie rywalem jedenastki WSG Wattens w meczu, który odbędzie się w Innsbrucku.