Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem spotkań jedenastka LASK Linz wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. W 42. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik LASK Linz Oumar Sako. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom LASK Linz: Renemu Rennerowi w 44. i Petarowi Filipoviciowi w 45. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny SV Guntamatic Ried. Drugą połowę jedenastka LASK Linz rozpoczęła w zmienionym składzie, za Thomasa Goigingera wszedł Husein Balić. W 58. minucie Julian Wiessmeier został zastąpiony przez Markusa Lacknera. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Branko Jovičić z zespołu LASK Linz. Była to 64. minuta meczu. Drużyna LASK Linz wyrównała wynik meczu. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Sascha Horvath. Przy strzeleniu gola asystował Petar Filipović. W 66. minucie w zespole LASK Linz doszło do zmiany. Hong Hyeon-Seok wszedł za Saschę Horvatha. W tej samej minucie trener LASK Linz postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Saschę Horvatha. Na boisko wszedł Andreas Gruber, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia nie ukarał zawodników SV Guntamatic Ried żadną kartką, natomiast piłkarzom LASK Linz pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.