Zespół Salzburga bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwszą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 34 pojedynki zespół Salzburga wygrał 24 razy i zanotował pięć porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salzburga w dziewiątej minucie spotkania, gdy Noah Okafor strzelił pierwszego gola. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zanotował Rasmus Nissen. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Jan Zwischenbrugger. Bramka padła po podaniu Johannesa Tartarottiego. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Mohamedowi Camarze z Salzburga. Była to 31. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 62. minucie Nicolás Capaldo został zmieniony przez Benjamina Šeškę. Niedługo później trener Rheindorf postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Pape'a N'Diayego wszedł Felix Strauß, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Rheindorf utrzymać remis. W 82. minucie kartkę obejrzał Felix Strauß z zespołu gospodarzy. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga jedenastki Salzburga w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Obie drużyny wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. 24 października jedenastka Rheindorf będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pasching. Jej rywalem będzie Linzer Athletik Sport Klub. Tego samego dnia Sturm Graz zagra z jedenastką Salzburga na jej terenie.