Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 40 meczów jedenastka Ried wygrała 16 razy i zanotowała 12 porażek oraz 12 remisów. Taktyka trenera jedenastki Ried już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców jedenastki Ried. Trzeba było trochę poczekać, aby Thomas Goiginger wywołał eksplozję radości wśród kibiców LASku , strzelając gola w 22. minucie meczu. Asystę przy bramce zanotował Andrés Andrade. Zespół Ried ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Johannes Eggestein. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Gernot Trauner. Kibice LASku nie mogli już doczekać się wprowadzenia Madsa Møllera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Peter Michorl. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejnego gola. W 58. minucie Bernd Gschweidl został zmieniony przez Ante Bajica. Między 58. a 79. minutą, boisko opuścili zawodnicy LASku: Thomas Goiginger, Johannes Eggestein, Philipp Wiesinger, Reinhold Ranftl, na ich miejsce weszli: Mamoudou Karamoko, Dominik Reiter, Yevgen Cheberko, Marvin Potzmann. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Markusa Lacknera, Marcela Ziegla, Gedeona Takougnadiego zajęli: Daniel Offenbacher, Seth Paintsil, Felix Seiwald. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Ried postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Julian Wießmeier, a murawę opuścił Manuel Haas. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy LASku w 86. minucie spotkania, gdy Dominik Reiter zdobył trzecią bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Mamoudou Karamoko. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Drużyna LASku była w posiadaniu piłki przez 68 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Ried rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SC Rheindorf Altach. Natomiast 13 grudnia FC Salzburg będzie rywalem drużyny LASku w meczu, który odbędzie się w Walsie-Siezenheimie.