Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Nemanja Rnić z Wolfsberger. Była to 35. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę drużyna WSG Wattens wyszła w zmienionym składzie, za Juliana Göllesa wszedł Sebastian Santin. Dopiero w drugiej połowie Anderson Niangbo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wolfsberger, zdobywając bramkę w 49. minucie starcia. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. W zdobyciu bramki pomógł Michael Novak. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom WSG Wattens: Kelvinowi Yeboahowi w 53. i Zlatkowi Dedicowi w 54. minucie. W 61. minucie Florian Rieder zastąpił Clemensa Walcha. W 63. minucie w zespole WSG Wattens doszło do zmiany. Michael Svoboda wszedł za Ione'a Cabrerę. Drużyna gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 22 minuty, jedenastka WSG Wattens doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Zlatko Dedic. Asystę przy bramce zanotował Lukas Grgic. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Wolfsberger przyniosły efekt bramkowy. W 81. minucie Shon Weissman dał prowadzenie swojej jedenastce. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Zespół gości wyrównał wynik meczu. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Clemens Walch. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Zlatko Dedic. Chwilę później trener Wolfsberger postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Alexander Schmidt, a murawę opuścił Michael Liendl. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 89. minucie, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Sebastianowi Santinowi i Romanowi Schmidowi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Przewaga zespołu Wolfsberger w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom WSG Wattens wręczył trzy. Drużyna Wolfsberger w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 5 października jedenastka WSG Wattens zawalczy o kolejne punkty w Marii Enzersdorf. Jej przeciwnikiem będzie Admira Wacker Moedling. Natomiast 6 października SKN Sankt Pölten zagra z jedenastką Wolfsberger na jej terenie.