Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 pojedynki zespół Admiry Wacker Moedling wygrał 11 razy i zanotował pięć porażek oraz sześć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie kartkę obejrzał Martin Rasner z Sankt Polten. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Admiry Wacker Moedling w 23. minucie spotkania, gdy Kolja Pusch zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Morten Hjulmand. W 24. minucie kartką został ukarany Dominik Hofbauer, piłkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Admiry Wacker Moedling. Na drugą połowę jedenastka Sankt Polten wyszła w zmienionym składzie, za Daniela Schütza wszedł Roope Riski. W 58. minucie Dominik Hofbauer został zmieniony przez Roberta Ljubicica. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Sankt Polten: Robertowi Ljubicicowi w 61. i George'owi Daviesowi w 82. minucie. Trener Sankt Polten postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Martina Rasnera i na pole gry wprowadził napastnika Issiakę Ouédraogo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Luana z Sankt Polten, a w 89. minucie Mortena Hjulmanda z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Admiry Wacker Moedling postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Romana Kerschbauma wszedł Pascal Petlach, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Admiry Wacker Moedling nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. Zawodnicy Sankt Polten w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku wynik ustalił Issiaka Ouédraogo. Asystę przy bramce zanotował Robert Ljubicic. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Sankt Polten wręczył pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 28 września drużyna Sankt Polten zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie LASK Linz. Natomiast 29 września Sturm Graz będzie gościć zespół Admiry Wacker Moedling.