Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 32 razy. Zespół Salzburga wygrał aż 22 razy, zremisował siedem, a przegrał tylko trzy. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie arbiter ukarał żółtą kartką André Ramalha z Salzburga, a w 22. minucie Borisa Cmiljanicia z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Salzburga w 22. minucie spotkania, gdy Hwang Hee-Chan strzelił z karnego pierwszego gola. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Salzburga, zdobywając kolejną bramkę. W 24. minucie Hwang Hee-Chan po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Przy strzeleniu gola asystował Takumi Minamino. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 28. minucie wynik na 3-0 podwyższył Erling Håland. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Asystę zaliczył Antoine Bernede. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 62. minucie za Hwang Hee-Chana wszedł Sekou Koita. W tej samej minucie Dominik Szoboszlai został zmieniony przez Patsona Dakę, co miało wzmocnić drużynę Salzburga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sinana Bakışa na Daniela Totha oraz Borisa Cmiljanicia na Erwina Hoffera. Trzeba było trochę poczekać, aby Patson Daka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Salzburga, zdobywając kolejną bramkę w 71. minucie pojedynku. Asystę przy golu zanotował Andreas Ulmer. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w jedenastce Salzburga doszło do zmiany. Majeed Ashimeru wszedł za Takumiego Minaminę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salzburga w 80. minucie spotkania, gdy Sekou Koita zdobył z rzutu karnego piątą bramkę. W 83. minucie w jedenastce Admiry Wacker Moedling doszło do zmiany. Wilhelm Vorsager wszedł za Marcusa Maiera. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Fabianowi Menigowi z drużyny gości. Była to 84. minuta spotkania. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 5-0. Zespół Salzburga był w posiadaniu piłki przez 68 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Admiry Wacker Moedling wręczył dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Admiry Wacker Moedling rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie SV Mattersburg. Tego samego dnia WSG Swarovski Tirol będzie przeciwnikiem drużyny Salzburga w meczu, który odbędzie się w Innsbrucku.