Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Pasching wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pasching w dziewiątej minucie spotkania, gdy Moritz Würdinger strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Hong Hyeon-seok. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Erwin Softic z jedenastki gospodarzy. Była to 12. minuta meczu. W 45. minucie Andree Neumayer zastąpił Clemensa Zöcha. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Pasching. Drugą połowę drużyna Pasching rozpoczęła w zmienionym składzie, za Marcela Monsbergera wszedł Alexander Mayr. Jedenastka gości wyrównała wynik meczu. W 55. minucie bramkę wyrównującą zdobył Fabian Vyhnalek. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Benjamin Redzic. W 57. minucie kartkę dostał Oh In-pyo, zawodnik gospodarzy. Chwilę później trener Pasching postanowił bronić wyniku. W 62. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Daniela Jelisica wszedł Sebastian Breuer, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Pasching: Christopherowi Cvetkowi w 67. i Moritzowi Würdingerowi w 68. minucie. W 73. minucie Hong Hyeon-seok został zmieniony przez Benjamina Wallquista, co miało wzmocnić jedenastkę Pasching. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benjamina Redzica na Floriana Daxbocka. Piłkarze Pasching odpowiedzieli strzeleniem gola. W 84. minucie Fabian Benko dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zaliczył Oh In-pyo. W następstwie utraty bramki trener Horn postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił obrońcę Simona Pirkla i na pole gry wprowadził napastnika Michaela Weizmanna. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Prawie natychmiast Sebastian Breuer wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pasching, strzelając kolejnego gola w 86. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Floriana Aignera. W 87. minucie arbiter pokazał kartkę Florianowi Sittsamowi z Horn. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-1. Zawodnicy Pasching dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany.