Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Austrii Klagenfurt wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Austrii Klagenfurt nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Okan Aydın. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Darijo Pecirep. Między 39. a 44. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Horn i jedną drużynie przeciwnej. Drużyna Horn ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W ostatniej minucie pierwszej połowy nie dał szans obrony bramkarzowi Julian von Haacke. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Austrii Klagenfurt w 55. minucie spotkania, gdy Oliver Markoutz zdobył trzecią bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szesnaste trafienie w sezonie. Ponownie w zdobyciu bramki pomógł Darijo Pecirep. W 58. minucie sędzia ukarał kartką Simona Pirkla, piłkarza Horn. W 59. minucie w jedenastce Horn doszło do zmiany. Mario Stefel wszedł za Marcela Totha. Kibice Horn nie mogli już doczekać się wprowadzenia Benjamina Redzica. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Filip Faletar. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić pierwszą bramkę. W 67. minucie Darijo Pecirep został zastąpiony przez Petara Zubaka. Po chwili trener Austrii Klagenfurt postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Olivera Markoutza. Na boisko wszedł Benjamin Hadžić, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Mimo że jedenastka gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 75 ataków oddała tylko jeden celny strzał, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 89. minucie wynik ustalił Michael Cheukoua. Asystę przy bramce zaliczył Mario Stefel. W doliczonym czasie gry arbiter pokazał kartkę Michaelowi Cheukoui z drużyny gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Zespół Austrii Klagenfurt zamurował swoją bramkę, praktycznie nie atakował, a akcje jego zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Austrii Klagenfurt pokazał jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Austrii Klagenfurt będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Floridsdorfer AC. Tego samego dnia FC Dornbirn 1913 będzie gościć jedenastkę Horn.