Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 spotkań zespół Pasching wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pasching w 22. minucie spotkania, gdy Marko Raguz zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Andres Andrade. W 34. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Pasching, zdobywając kolejną bramkę. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Nicolas Meister. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. Asystę zaliczył Marko Raguz. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-2. Drugą połowę jedenastka Blau-Weiss Linz rozpoczęła w zmienionym składzie, za Floriana Templa wszedł Franjo Dramać. Między 50. a 69. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Kibice Pasching nie mogli już doczekać się wprowadzenia Andy'ego Reyesa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Christopher Cvetko. W 72. minucie Bernhard Fila zastąpił Thomasa Fröschla. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Pasching: Alexandrowi Burgstallerowi w 86. i Philippowi Schmiedlowi w 89. minucie. Zespół Blau-Weiss Linz miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Pasching wręczył trzy. Drużyna Blau-Weiss Linz w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Pasching zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie WSG Swarovski Wattens. Tego samego dnia SV Horn będzie gościć zespół Blau-Weiss Linz.