Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć drużyna Pasching wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W 10. minucie Benjamin Wallquist został zmieniony przez Lukasa Burgstallera. Między 12. a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W pierwszych minutach drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Lukas Burgstaller z drużyny Pasching i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 32. minucie. Niedługo po przerwie zespół gospodarzy trafił do bramki rywala. W 50. minucie na listę strzelców wpisał się Aleksandar Kostić. Bramka padła po podaniu Philippa Pomera. W 52. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Lukasa Turscha z Blau-Weiss Linz, a w 56. minucie Moritza Würdingera z drużyny przeciwnej. W 58. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Ibrahima Dramé, René Gartler, a na ich miejsce weszli Alexander Michlmayr, Marcel Monsberger. W następstwie utraty bramki trener Pasching postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Floriana Aignera i na pole gry wprowadził napastnika Patricka Plojera, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał żółtą kartkę Simonowi Gasperlmairowi, zawodnikowi gospodarzy. W 66. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego René Gartler. W 67. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Turgaya Gemicibaşiego z Blau-Weiss Linz, a w 70. minucie Ibrahimę Dramé z drużyny przeciwnej. Kibice Blau-Weiss Linz nie mogli już doczekać się wprowadzenia Olivera Filipa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Stefano Surdanovic. Posunięcie trenera było słuszne. Olivera Filipa strzelił dającego prowadzenie gola w 77. minucie spotkania. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Blau-Weiss Linz przyniosły efekt bramkowy. W tej samej minucie Oliver Filip dał prowadzenie swojemu zespołowi. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Nicolas Schmid. W 79. minucie Sebastian Breuer został zmieniony przez Fabiana Benkę, co miało wzmocnić drużynę Pasching. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Philippa Pomera na Philippa Ablingera. W doliczonej drugiej minucie pojedynku żółtą kartkę dostał Christopher Cvetko z Pasching. Zespół gospodarzy niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 18 minut, drużyna Pasching doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Patrick Plojer. Przy strzeleniu gola pomagał Ibrahima Dramé. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej trzy. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej trzy żółte oraz jedną czerwoną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna Pasching dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy wtorek zespół Pasching zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SV Ried. Tego samego dnia SC Austria Lustenau zagra z drużyną Blau-Weiss Linz na jej terenie.