Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 pojedynków drużyna Rapidu wygrała 10 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz dziewięć remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dejan Petrovič z drużyny gości. Była to 39. minuta spotkania. W 42. minucie Christopher Dibon został zmieniony przez Maximiliana Hofmanna. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rapidu w 45. minucie spotkania, gdy Taxiarchis Fountas strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czternaste trafienie w sezonie. Zespół Wolfsberger otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Shon Weissman. To już dwudzieste pierwsze trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Michael Liendl. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 52. minucie w drużynie Wolfsberger doszło do zmiany. Marcel Holzer wszedł za Alexandra Schmidta. Po chwili trener Rapidu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Thomasa Murga. Na boisko wszedł Thorsten Schick, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Rapidu doszło do zmiany. Koya Kitagawa wszedł za Taxiarchisa Fountasa. W 73. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Shon Weissman z Wolfsberger. Bramka padła po podaniu Michaela Liendla. W 83. minucie w drużynie Wolfsberger doszło do zmiany. Manfred Gollner wszedł za Miguela Vieirę. W doliczonym czasie gry kartkę otrzymał Marcel Holzer z Wolfsberger. Zespół Wolfsberger niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 18 minut, jedenastka gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Maximilian Hofmann. Asystę przy golu zaliczył Thorsten Schick. Chwilę później trener Wolfsberger postanowił skorzystać ze swojego jokera. W drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku na plac gry wszedł Christopher Wernitznig, a murawę opuścił Romano Schmid. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 15 marca drużyna Wolfsberger zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Sturm Graz. Tego samego dnia FC Salzburg będzie rywalem jedenastki Rapidu w meczu, który odbędzie się w Walsie-Siezenheimie.